Valley Bounty: Dziedzictwo trwa: zaangażowanie Blue Heron w świeżą, lokalną kuchnię

Restauracja Blue Heron i Catering, mieszcząca się w starym ratuszu w Sunderland, oferuje wiele atrakcji dla wielu osób. To miejsce na specjalne okazje dla par, rodzin i przyjaciół; przytulne miejsce dla stałych bywalców; celebracja pór roku dla miłośników lokalnego jedzenia; a dla zespołu ludzi, którzy to wszystko tworzą, to prawdziwe ukoronowanie pasji, zaangażowania i miłości.
Obecnie właścicielami Blue Heron są Nick Ruggiano i Justin Mosher, ale historia Blue Heron zaczyna się od pierwotnych właścicieli, Deborah Snow i Barbary White, którzy otworzyli pierwszą wersję restauracji w Montague w 1997 roku. W ciągu kilku lat obecni właściciele pomagali w prowadzeniu kuchni: Nick Ruggiano został szefem kuchni, a Justin Mosher zastępcą szefa kuchni.
W 2001 roku Snow and White rozpoczęło proces przenoszenia restauracji do obecnej lokalizacji w Sunderland, a Nick zajął się innymi sprawami, podczas gdy Justin pozostał, ostatecznie obejmując stanowisko szefa kuchni. Dwadzieścia lat później, kiedy Snow and White zaczęli myśleć o emeryturze, ten wczesny duet Ruggiano i Mosher był oczywistym wyborem, aby kontynuować dziedzictwo Blue Heron.
„To miejsce zbudowały dwie postępowe i wspaniałe kobiety, które z rozmysłem myślały o tym, w jakim kierunku firma miałaby zmierzać po przejściu na emeryturę” – mówi Ruggiano. „Mnóstwo było rozmów o wspólnych wartościach”.
Carie Ruggiano, żona Nicka, która zapewnia wsparcie administracyjne i obsługę kelnerską restauracji, tak określa istotę tych wspólnych wartości: „Chcemy, aby było to miejsce, w którym każdy może czuć się mile widziany, przyjść z kimś, kogo kocha, i poczuć się zaopiekowanym”.
Jedzenie jest również centralnym punktem tych wspólnych wartości. „Justin i ja marzyliśmy o kupnie Blue Heron w 2001 roku i nie ma innego miejsca w okolicy, które zawsze wzbudzałoby we mnie tyle emocji” – mówi Nick Ruggiano o swojej decyzji powrotu. „Sporo mojego wykształcenia kulinarnego opiera się na kuchni francuskiej i klasycznych technikach, ale bardziej w sercu mam podejście Alice Waters z Chez Panisse, czyli mamy uprawiającej jedzenie na zewnątrz i przygotowującej je dla swojej rodziny: świeże, świeże, świeże. Co możemy kupić świeżego tego dnia i przetworzyć na coś pysznego, czym ktoś mógłby się delektować tego wieczoru?”
Znaczenie utrzymania tych podstawowych wartości – świeżości, jakości, doskonałości, serdeczności i sumiennej obsługi – było oczywiste, gdy Ruggiano i Mosher przejęli firmę w 2022 roku. Poza tym nowi właściciele musieli podjąć ważne decyzje dotyczące kierunku, w jakim poprowadzą tę ukochaną siedzibę. „Wiedzieliśmy, że nie chcemy wprowadzać żadnych dużych zmian, kiedy przejmowaliśmy stery” – mówi Ruggiano. „Nie chciałem niczego zmieniać, chciałem jedynie spojrzeć na wszystko świeżym okiem i odświeżyć kilka szczegółów”.
Nawet teraz, kilka lat później, Ruggiano mówi: „Wielu klientów oczekuje tego samego za każdym razem, gdy do nas przychodzą – przychodzą po swoje ulubione dania. Ciasto pomidorowe Deborah musi powracać co roku. Wiele tradycyjnych dań wciąż pozostaje w menu: przegrzebki, tost z ricottą. Naszym celem było zachowanie fundamentu, który ludzie uwielbiają, i dodanie do tego sezonowości i wesołości”.
Sezonowość i ciekawe warianty menu w dużej mierze wspomagane są przez długotrwałe relacje zespołu Blue Heron z lokalnymi gospodarstwami i producentami żywności. W menu znajduje się długa lista lokalnych i regionalnych produktów, a Nick Ruggiano z pamięci wymienia niektóre z nich: „Kupujemy śmietanę od Johna z Mapleline Farm w Hadley od lat 90. i zawsze mamy ser pleśniowy Great Hill oraz syrop klonowy z Leyden i Colrain. Staramy się sprowadzać większość sezonowych produktów z Warner Farm, tuż za rogiem, i współpracujemy z Black River Produce, które może zaopatrywać się w znacznie większej liczbie lokalnych gospodarstw. Jeśli lokalny sprzedawca pojawi się z płaską łyżką smardzów lub paproci, włączamy je do menu. Staramy się być jak najbardziej lokalni, a ustalenie, kto co ma, w jakiej ilości, kiedy i jak możemy to tu sprowadzić, zawsze stanowi zagadkę”.
Dobre prowadzenie restauracji to nie tylko zapewnienie gościom wyjątkowych wrażeń. Równie ważna jest jakość życia osób pracujących za kulisami – a to z kolei widać w jadalni. Ruggiano mówi: „wszystko musi być robione z miłością, bo to ląduje na talerzu”.
„To miejsce to nie tylko jedna czy dwie osoby, to wszyscy, którzy tu pracują” – mówi Nick Ruggiano, który chciał w tym artykule wyróżnić wszystkich pracowników, ale przeszkodziły mu ograniczenia przestrzenne. Wielu wieloletnich pracowników pozostało w Blue Heron podczas transformacji: zwłaszcza BJ Wallace, który odegrał kluczową rolę w sukcesie Blue Heron, pełniąc zarówno role frontu, jak i zaplecza; Kristin Henry, pełniąca funkcję dyrektora generalnego i dyrektora ds. cateringu; Paul Margotta i Lisa Smith, którzy wspólnie prowadzą bar od ponad dekady; oraz zespół profesjonalnych kelnerów, którzy ożywiają doznania kulinarne Blue Heron. Powitali również nowe osoby, w tym Jonathana Zurawa, szefa kuchni, i trójkę wyjątkowych młodych kucharzy, którzy każdego wieczoru sprawiają, że dzieje się magia.
Patrząc w przyszłość, Ruggiano mówi: „Docelowo chcę, aby to miejsce pozostało takie samo, jak jest, a także aby nadal pielęgnować środowisko edukacji i harmonii w społeczności. Chcemy nadal kultywować coś, co powoli zanika – prawdziwy sens kulinarnej ekspresji, czyli uprawianie jedzenia, przygotowywanie go z miłością i jedzenie z bliskimi”.
W końcu to właśnie napędza wszystkich w Blue Heron. „Jedną z najfajniejszych rzeczy w tym miejscu jest to, że w tych murach od 17:00 do 21:00 panuje tyle radości” – mówi Nick Ruggiano. „Ludzie są tacy szczęśliwi. Przychodzą tu, aby świętować ważne daty, urodziny, rocznice, i to prawdziwy przywilej w świecie, w którym żyjemy, widzieć ludzi doświadczających takiej radości”.
Claire Morenon jest menedżerką ds. komunikacji w organizacji Community Involved in Sustaining Agriculture (CISA). Aby znaleźć więcej restauracji Lokalnych Bohaterów, zapoznaj się z internetowym przewodnikiem CISA na stronie buylocalfood.org.
Daily Hampshire Gazette