Największa od dekady rewolucja w leczeniu cukrzycy typu 2 – pacjentom będą oferowane zastrzyki z tłuszczu

Przez reportera Daily Mail
Opublikowano: | Zaktualizowano:
Osobom chorym na cukrzycę typu 2 można będzie podawać zastrzyki z tłuszczu znacznie wcześniej. To największa zmiana w leczeniu od dziesięciu lat.
Zgodnie z kilkoma zaleceniami Narodowego Instytutu Doskonałości Opieki Zdrowotnej (NICE) pacjenci powinni otrzymywać leki odchudzające, takie jak Ozempic, we wczesnych etapach leczenia, zamiast rezerwować je na późniejsze etapy.
Nowe wytyczne zalecają również odejście od obecnego podejścia „uniwersalnego” polegającego na początkowym przepisywaniu wszystkim tych samych leków na rzecz bardziej spersonalizowanej opieki, której celem jest zapobieganie powikłaniom, takim jak niewydolność serca i zawały serca.
Obejmuje to opracowanie nowszych leków na cukrzycę typu 2, znanych jako inhibitory SGLT-2, które staną się opcją leczenia pierwszego rzutu. To posunięcie może ostatecznie pomóc uratować dziesiątki tysięcy istnień ludzkich.
Inhibitory SGLT-2 to tabletki przyjmowane raz dziennie, które obniżają poziom cukru we krwi poprzez pomoc nerkom w usuwaniu glukozy wydalanej z organizmu wraz z moczem.
Jednakże analiza NICE wykazała, że leki te są zbyt rzadko przepisywane.
Wytyczne zalecają, aby pacjenci, którzy nie tolerują metforminy – leku pierwszego wyboru stosowanego w cukrzycy typu 2 – zaczęli stosować wyłącznie inhibitor SGLT-2.
Jak poinformował NICE, decyzja zapadła po tym, jak pojawiły się dowody sugerujące, że leki te chronią serce i nerki, a także kontrolują poziom cukru we krwi.
Ozempic jest zarejestrowany w Wielkiej Brytanii do leczenia cukrzycy typu 2, a jego inna marka Wegovy jest również stosowana przez NHS w celu wspomagania odchudzania osób otyłych
Profesor Jonathan Benger, zastępca dyrektora generalnego i dyrektor medyczny NICE, powiedział, że nowe wytyczne kładą nacisk na bardziej „holistyczne” podejście do leczenia cukrzycy typu 2
Douglas Twenefour, szef działu klinicznego w Diabetes UK, powiedział, że dzięki temu posunięciu leczenie cukrzycy wkroczy w „XXI wiek”
Szacuje się, że zmiana ta mogłaby uratować prawie 22 000 istnień ludzkich, gdyby objęła 90 procent pacjentów.
Profesor Jonathan Benger, zastępca dyrektora naczelnego i dyrektor medyczny NICE, powiedział: „Dzięki tym wytycznym większa liczba osób będzie mogła otrzymać leki, jeśli będzie to właściwe, aby zmniejszyć ryzyko wystąpienia u nich problemów zdrowotnych w przyszłości.
„To znaczący krok naprzód w naszym podejściu do leczenia cukrzycy typu 2.
„Wychodzimy poza proste zarządzanie poziomem cukru we krwi i zaczynamy patrzeć na zdrowie człowieka holistycznie, zwłaszcza na zdrowie układu sercowo-naczyniowego i nerek.
„Dowody wskazują, że niektóre leki mogą mieć istotny korzystny wpływ na układ sercowo-naczyniowy, a zalecając je jako element leczenia początkowego, możemy pomóc zapobiegać zawałom serca, udarom mózgu i innym poważnym powikłaniom zanim wystąpią.
„Jest to szczególnie ważne, biorąc pod uwagę, że choroby układu krążenia są główną przyczyną zgonów wśród osób chorych na cukrzycę typu 2”.
Bardziej spersonalizowana opieka nad pacjentami sprawiłaby, że semaglutyd byłby dostępny znacznie szybciej. Semaglutyd, sprzedawany pod marką Ozempic, jest dopuszczony w Wielkiej Brytanii do leczenia cukrzycy typu 2, a jego inna marka, Wegovy, jest również stosowana przez NHS w celu wspomagania odchudzania osób otyłych.
W Wielkiej Brytanii na cukrzycę choruje około 4,6 miliona osób, z czego dziewięć na dziesięć choruje na cukrzycę typu 2.
Szacuje się jednak, że u kolejnych 1,3 miliona osób może nie zostać zdiagnozowana cukrzyca typu 2.
NICE przeanalizowało dokumentację 590 000 osób i odkryło, że inhibitory SGLT-2 są przepisywane zbyt rzadko, zwłaszcza kobietom, osobom starszym i pacjentom czarnoskórym.
Profesor Benger dodał: „Dowody z naszej analizy są jednoznaczne. Istnieją luki w przepisach, które należy uzupełnić.
„Aktualizacja wytycznych opublikowana dzisiaj pomoże zwiększyć sprawiedliwe rozpowszechnienie inhibitorów SGLT-2, które – jak wiemy – mogą zapobiegać poważnym powikłaniom zdrowotnym”.
Dr Waqaar Shah, przewodniczący komisji ds. wytycznych, dodał: „Wiemy, że inhibitory SGLT-2 są obecnie niedostatecznie przepisywane, a nasza analiza ekonomiki ochrony zdrowia pokazuje, że ludzie mieszkający w najbardziej zaniedbanych rejonach odnieśliby szczególne korzyści z powszechnego dostępu do tych metod leczenia.
„Te zalecenia mogą pomóc w zmniejszeniu nierówności w dostępie do opieki zdrowotnej, zapewniając jednocześnie lepsze wyniki dla wszystkich”.
W innym miejscu projekt wytycznych sugeruje różne metody leczenia pacjentów chorych na cukrzycę, u których występują pewne cechy lub problemy zdrowotne.
Należą do nich dorośli cierpiący na choroby układu krążenia, którym należy zaproponować potrójną terapię obejmującą zastrzyki odchudzające.
Tymczasem osobom dorosłym, u których przed 40. rokiem życia zdiagnozowano cukrzycę typu 2, należy zaproponować terapię podwójną, zanim rozważy się zastrzyki z tłuszczu, natomiast pacjentom z przewlekłą chorobą nerek należy zaproponować indywidualne zalecenia, oparte na funkcji ich nerek.
Konsultacje publiczne w sprawie nowych wytycznych NICE potrwają do 2 października.
Douglas Twenefour, szef działu klinicznego w Diabetes UK, powiedział: „To długo oczekiwane ogłoszenie wprowadza leczenie cukrzycy typu 2 w XXI wiek.
Zwiększenie dostępu do nowszych metod leczenia będzie miało przełomowe znaczenie dla osób z cukrzycą typu 2, a jednocześnie pozwoli Wielkiej Brytanii dotrzymać kroku światowym postępom w leczeniu tej choroby.
Większość osób chorych na cukrzycę typu 2 nie przyjmuje obecnie najskuteczniejszych leków, narażając się na ryzyko wystąpienia poważnych powikłań związanych z cukrzycą.
Cukrzyca jest główną przyczyną chorób układu krążenia, a leczenie dostosowane do indywidualnego ryzyka może uchronić tysiące osób przed zawałami serca i chorobami nerek.
„Te wytyczne mogą w znacznym stopniu złagodzić ciężar życia z tą nieuleczalną chorobą, a także pomóc w rozwiązaniu problemu nierówności w leczeniu cukrzycy typu 2 i wynikach leczenia”.
Daily Mail