Porzuć zatłoczone miasta turystyczne na rzecz pomijanego klejnotu południowych Włoch, w którym jest mniej tłumów

Południowe Włochy tętnią wyjątkowymi, urokliwymi miasteczkami i wioskami, które warto zwiedzać każdego lata. Skąpane w słońcu nadmorskie drogi, bogato zdobione kościoły i krystalicznie czyste wody to tylko niektóre z atrakcji, które każdego lata przyciągają turystów z całego świata do regionów Apulii i Apulii.
Choć kluczowe ośrodki miejskie Bari i Lecce mają swój urok i piękno, istnieją również inne, pomijane miejscowości, które wciąż pozostają w cieniu i stanowią idealne miejsce dla tych, którzy chcą uciec od tłumów. Tak jest w przypadku Brindisi, miasta portowego nad Adriatykiem, w regionie Apulia na południu Włoch. To mniej znane miasto jest nie tylko przesiąknięte historią, ale także stanowi bramę do jednych z najbardziej urzekających zakątków południa Włoch.
Dimitris Floros, CCO w Welcome Pickups , tak opisał to miejsce: „Brindisi, niegdyś kluczowy węzeł Via Appia w Cesarstwie Rzymskim, oferuje stanowiska archeologiczne, rzymskie kolumny i barokowe kościoły, a przy tym jest tu mniej tłumów niż w takich miastach jak Bari czy Lecce.
„Brindisi jest także dogodnym punktem wejścia do innych części Apulii, w tym do Ostuni, Alberobello i na Półwysep Salentyński. Dzięki regionalnemu lotnisku i połączeniom promowym z Grecją i Bałkanami, jest to strategiczny i malowniczy przystanek w podróży po południowej Europie”.
Przy nabrzeżu wciąż stoją dwie starożytne rzymskie kolumny, symbolizujące koniec Via Appia. Choć do dziś ukończono tylko jedną, przypominają one o znaczeniu miasta w łączeniu Rzymu z Morzem Adriatyckim.
Brindisi odegrało również ważną rolę podczas wypraw krzyżowych i później, w II wojnie światowej, pełniąc funkcję tymczasowej stolicy Włoch w 1943 roku po upadku Mussoliniego. Jego strategiczny port zawsze stanowił kluczowy łącznik między Wschodem a Zachodem.
Ta XV-wieczna twierdza, położona na wysepce Sant'Andrea przy wejściu do portu, zwykle robi pierwsze wrażenie na osobach przybywających drogą morską. Od wieków pełni funkcję obronną i strategiczną.
Kuchnia jest typowo apulijska, ze świeżymi owocami morza, makaronem orecchiette i mocnymi winami z Salento serwowanymi w rodzinnych trattoriach.
Lungomare Regina Margherita to szeroka miejska promenada biegnąca wzdłuż wybrzeża, gdzie turyści przychodzą na wieczorne spacery, aby podziwiać zacumowane żaglówki i urocze małe kawiarnie nad brzegiem morza.
Daily Express