Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Poland

Down Icon

Niewidoczny w aktach zgonu. WHO ostrzega: śmiertelność wzrosła o 30 proc.

Niewidoczny w aktach zgonu. WHO ostrzega: śmiertelność wzrosła o 30 proc.
  • WHO ostrzega, że fale upałów w europejskim regionie organizacji stają się coraz częstsze, groźniejsze i powodują wzrost śmiertelności o 30 proc. w ciągu dwóch dekad, a skutki obejmują zarówno zdrowie fizyczne, jak i psychiczne
  • Najbardziej narażeni są seniorzy, osoby z niepełnosprawnościami, kobiety w ciąży, dzieci oraz pracujący na zewnątrz, a upały dodatkowo obciążają szpitale, infrastrukturę krytyczną i systemy opieki zdrowotnej.
  • Eksperci podkreślają, że kryzys klimatyczny to również kryzys zdrowotny, a działania ograniczające emisje, powiększające tereny zielone i adaptujące miasta do wysokich temperatur ratują życie i przynoszą korzyści gospodarcze
  • Autorzy apelu wzywają rządy do natychmiastowego wdrożenia planów ochrony zdrowia przed upałami, redefinicji wskaźników rozwoju i przyjęcia rekomendacji międzysektorowych jako pilnej odpowiedzi na kryzys

List jest skierowany do rządów i decydentów zajmujących się ochroną zdrowia; dotyczy krajów europejskiego regionu WHO, obejmującego 53 państwa Europy oraz Azji Środkowej. Pod listem podpisała się przewodnicząca Paneuropejskiej Komisji ds. Klimatu i Zdrowa przy WHO (Pan-European Commission on Climate and Health), była premier Islandii H.E. Katrin Jakobsdottir oraz 12 innych ekspertów.

Sygnatariusze listu podkreślili, że ekstremalne zjawiska pogodowe, szczególnie fale upałów, nie są już sezonową uciążliwością czy odległym zagrożeniem związanym ze zmianami klimatu.

- To stan zagrożenia zdrowia publicznego, który rozwija się w czasie rzeczywistym - napisali.

Jak zaznaczyli, europejski region WHO doświadcza rekordowych fal upałów, które stają się coraz częstsze, intensywniejsze i bardziej śmiercionośne.

- Upały są nie tylko uciążliwe, ale są to również cisi zabójcy. Zbierają żniwo w postaci udarów mózgu, zawałów serca czy niewydolności oddechowej, choć często nie jest to widoczne w aktach zgonów - ocenili sygnatariusze listu.

Szczególnie zagrożone są osoby starsze, niepełnosprawne oraz żyjące w mieszkaniach o niskim standardzie. Również kobiety w ciąży, małe dzieci i osoby pracujące na zewnątrz są narażone na niebezpiecznie wysokie temperatury.

Skutki fal upałów nie są natychmiastowe:

  • odbijają się na życiu ludzi,
  • szkodzą zdrowiu psychicznemu i samopoczuciu,
  • obniżają produktywność,
  • niszczą plony,
  • zwiększają rachunki za energię,
  • obciążają kluczową infrastrukturę.

Wskazali, że śmiertelność związana z upałami wzrosła o 30 proc. w ostatnich dwóch dekadach - w 2022 r. i 2023 r. odnotowano łącznie ponad 100 tys. zgonów w 35 krajach europejskich. A zgodnie z przewidywaniami liczba ofiar śmiertelnych wysokich temperatur wzrośnie dodatkowo w nadchodzących latach. Czerwiec 2025 r. był najcieplejszym miesiącem w historii pomiarów w Europie Zachodniej. Przed szczytem lata odnotowano dwie silne fale upałów.

Jednocześnie zmiana klimatu przyczynia się do rozprzestrzeniania się chorób, które kiedyś były rzadkie w regionie - na przykład liczba przypadków lokalnie przenoszonej dengi w Unii Europejskiej/Europejskim Obszarze Gospodarczym wzrosła o 368 proc. w latach 2022-2024.

Fale upałów paraliżują szpitale i zagrażają zdrowiu psychicznemu

Również placówki szpitalne odczuwają skutki wysokich temperatur. Podczas fal upałów na oddziałach ratunkowych odnotowuje się wzrost liczby przyjęć pacjentów, zwłaszcza z powodu chorób serca, płuc i nerek.

Cierpi również nasze zdrowie psychiczne: pogarsza się sen, rośnie poziom lęku i słabną zdolności poznawcze. Co więcej, osoby z problemami psychicznymi są bardziej narażone na udar cieplny i hospitalizację, ponieważ niektóre leki na receptę osłabiają zdolność organizmu do regulowania temperatury.

Pracownicy ochrony zdrowia są narażeni na wyczerpanie z powodu wysokich temperatur - oraz na wypalenie zawodowe, a systemy chłodzenia i systemy informatyczne, które mają ułatwiać ich pracę, są przeciążone. Jak przypomnieli eksperci, podczas fali upałów w Wielkiej Brytanii w 2022 r. dwa szpitale (Guy's Hospital oraz St Thomas' Hospital w Londynie) doświadczyły awarii infrastruktury krytycznej.

To potwierdza pilną potrzebę lepszego przygotowania na wszystkich szczeblach systemu opieki zdrowotnej oraz innych sektorów państwa. Plany działań prozdrowotnych w odpowiedzi na fale upałów przyczyniają się to ratowania życia, ochrony najbardziej wrażliwych osób i odciążenia szpitali. Przyspieszenie wdrażania tych planów musi być priorytetem - nie za kilka lat, ale już teraz, podkreślili eksperci.

Zwrócili uwagę, że kryzys klimatyczny to jednocześnie kryzys zdrowotny, dlatego działania na rzecz walki z ociepleniem klimatu są również działaniami na rzecz zdrowia.

Jak przypomnieli, zanieczyszczenie powietrza, które ma silny związek ze spalaniem paliw kopalnych, przyczynia się do 500 tys. przedwczesnych zgonów rocznie w europejskim rejonie WHO. Ograniczanie emisji oznacza czystsze powietrze i mniej zgonów - potencjalnie może to pomóc ratować 5 mln istnień ludzkich na całym świecie.

Zieleń w mieście chroni przed upałami i poprawia zdrowie psychiczne

Powiększanie zielonych terenów w miastach ogranicza z kolei ekspozycję na wysokie temperatury, poprawia zdrowie psychiczne, przyczynia się do absorpcji dwutlenku węgla. Zwiększenie powierzchni zieleni miejskiej o 30 proc. mogłoby zmniejszyć liczbę zgonów związanych z upałami nawet o 40 proc. Wszystko to przynosi korzyści dla zdrowia publicznego i gospodarki.

Te rozwiązania są nie tylko skutecznymi, ale też mądrymi inwestycjami, ocenili sygnatariusze listu. Problem stanowi jednak to, że nasze systemy gospodarcze nie nagradzają działań profilaktycznych. Tradycyjne wskaźniki, takie jak produkt krajowy brutto, pomijają to, co najważniejsze: wartość zdrowia ludzi i zdrowia ekosystemów. Produkt krajowy brutto może rosnąć, gdy szpitale leczą ofiary pożarów, ale nie uwzględnia kosztów tych pożarów ani cierpienia, jakie one powodują. Nie uwzględnia też korzyści płynących z działań na rzecz klimatu, zwrócili uwagę eksperci.

Dlatego potrzebujemy nowych mierników postępu, które w centrum stawiają zdrowie, dobrostan, równość ludzi oraz zrównoważony rozwój. Niektóre kraje już teraz na nowo definiują sukces, włączając zdrowie i klimat do polityki gospodarczej. Inne muszą pójść w ich ślady ze względu na zdrowie ludzi i zdrowie naszej planety. Obie są bezcenne i obie są zagrożone - napisano w liście.

Autorzy apelu zapowiedzieli, że w nadchodzących miesiącach przedstawią zestaw odważnych, a zarazem możliwych do wdrożenia międzysektorowych rekomendacji mających na celu zaradzenie kryzysowi klimatycznemu i ochronę zdrowia.

- Nie ma czasu na półśrodki. To czas na nadzwyczajne działania - podsumowali.

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.

rynekzdrowia

rynekzdrowia

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow