Najsilniejsza trucizna świata. Kryje się w roślinie, którą Polacy chętnie sadzą w ogrodach

Autor: Oprac. KKR • Źródło: Rynek Zdrowia, Gazeta.pl • Opublikowano: 15 czerwca 2025 15:12 • Zaktualizowano: 15 czerwca 2025 15:12
Choć często zachwyca w ogrodach i parkach, niewiele osób zdaje sobie sprawę, jak niebezpieczna może być ta roślina. Rącznik pospolity, znany też jako kleszczowina pospolita, kryje w sobie jedną z najsilniejszych trucizn świata — rycynę. Nawet niewielka ilość tej substancji może prowadzić do śmiertelnego zatrucia.
W Polsce rącznik pospolity często bywa ozdobą przydomowych ogródków, parków czy skwerów. Choć roślina przyciąga uwagę efektownymi liśćmi i czerwonymi owocami, warto pamiętać, że skrywa w sobie ogromne zagrożenie.
Jak wyjaśnia Gazeta.pl, rącznik pospolity (Ricinus communis) to gatunek rośliny z rodziny wilczomleczowatych. Bywa także nazywany po prostu rycynus lub kleszczowiną pospolitą – z uwagi na charakterystyczne nasiona przypominające opite krwią samice kleszcza pospolitego.
Pochodząca z północno-wschodniej Afryki i Bliskiego Wschodu roślina potrafi osiągać nawet 4 metry wysokości. Co ciekawe, z jej nasion wytwarza się powszechnie stosowany olej rycynowy, wykorzystywany zarówno w kosmetyce, jak i w przemyśle.
Jednak to właśnie w nasionach kryje się śmiertelne zagrożenie. Ogród Botaniczny Uniwersytetu Warszawskiego przypomniał, że nasiona rącznika pospolitego zawierają substancję, która ma działanie aż sześć tysięcy razy silniejsze niż cyjanek, a za śmiertelną dawkę uznaje się już taką powyżej 2 mg/kg. Substancja ta to rycyna. Spożycie nawet niewielkiej ilości rycyny prowadzi do ciężkiego zatrucia.
Możliwe skutki zatrucia rycyną, w tym m.in.:
- zmiany wrzodziejące i krwotoczne układu pokarmowego,
- martwica kanalików nerkowych,
- hipoglikemia,
- ropne zapalenia płuc,
- owrzodzenie dróg oddechowych.
Typowe objawy pojawiają się zwykle w ciągu kilku godzin od kontaktu z trucizną. Wśród najczęstszych objawów zatrucia wymienia się:
- gorączkę,
- nadmierne pocenie się,
- bóle mięśni,
- nudności,
- wymioty,
- odwodnienie.
Jednym z najgroźniejszych aspektów zatrucia rycyną jest fakt, że nie istnieje na nią antidotum. Nie ma antidotum na rycynę, natomiast próby usuwania jej z organizmu są nieskuteczne. W takich sytuacjach leczenie ogranicza się jedynie do łagodzenia objawów stanu zapalnego oraz leczenia niewydolności nerek i wątroby.
Dlatego nawet niewielki kontakt z nasionami tej rośliny może zakończyć się tragicznie. Lekarze mogą jedynie próbować podtrzymywać funkcje organizmu do momentu, aż toksyna zostanie naturalnie wydalona.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
rynekzdrowia