Pożar składu chemicznego w Hiszpanii wywołuje nakaz pozostania w domu dla prawie 80 000 osób

Władze Hiszpanii zaleciły w środę prawie 80 000 mieszkańcom okolic Sewilli na południu kraju pozostanie w domach po tym, jak pożar w magazynie produktów chemicznych wywołał gigantyczny kłąb dymu.
Służby ratunkowe poinformowały, że wczesnym popołudniem otrzymały zgłoszenia o czarnym dymie wydobywającym się z dzielnicy przemysłowej w Alcalá de Guadaira, miasteczku liczącym około 77 tys. mieszkańców, położonym na południowy wschód od Sewilli.
Ewakuowano posiadłość i poproszono mieszkańców miasta o „zamknięcie drzwi i okien, aby zapobiec przedostawaniu się dymu... i pozostanie w domach”.
Pożar wybuchł w magazynie chemikaliów. „Najwyraźniej” przyczyną była „iskra” w zbiorniku zawierającym „bardzo toksyczny” produkt – powiedziała reporterom burmistrz Alcalá de Guadaira, Ana Isabel Jimenez Contreras.
„Powiedziano nam, że zagrożenie już nie istnieje, ponieważ zbiornik całkowicie spłonął, a co za tym idzie, materiał nie istnieje” – dodała, wyjaśniając, że pożar został „opanowany i opanowany”.
Dwie osoby zostały lekko ranne i opatrzone na miejscu. Jeden z pracowników doznał poparzeń, a drugi nawdychał się dymu - poinformował burmistrz.
Do pożaru doszło po tym, jak w sobotę ponad 160 000 mieszkańców okolic Barcelony otrzymało polecenie pozostania w domach przez prawie siedem godzin po tym, jak pożar w magazynie przemysłowym uwolnił toksyczną chmurę chloru nad dużym obszarem.
thelocal