Ludzie, którzy stale pytają czat GPT, rzadziej praktykują myślenie krytyczne. Czy sztuczna inteligencja podważa inteligencję człowieka?


Brzmi to jak wołanie o pomoc: „Nie potrafię już myśleć sama” – pisze 19-letnia użytkowniczka na forum Reddit o Chat-GPT. Pisze wszystko za pomocą AI, przez co traci zdolność krytycznego myślenia. Co gorsza, czuje, że traci zdolność myślenia w ogóle.
NZZ.ch wymaga JavaScript do ważnych funkcji. Twoja przeglądarka lub blokada reklam obecnie to uniemożliwia.
Proszę zmienić ustawienia.
Oczywiście, jest to przesada, jak przyznaje sama użytkowniczka. Ale jej wrażenie nadal wydaje się być ogólnie poprawne: osoby, które używają modeli takich jak Chat-GPT do zadań myślowych, ryzykują mniejszym treningiem w swoim niezależnym myśleniu. To właśnie pokazują wstępne badania.
Nasuwa się pytanie: Czy AI czyni nas bardziej wydajnymi, ale także głupszymi w dłuższej perspektywie? I jak możemy używać chatbotów, aby rozszerzyć naszą inteligencję zamiast ją zmniejszać?
„Używaj albo strać”Lutz Jäncke, neurobiolog i emerytowany profesor Uniwersytetu w Zurychu, ujmuje to w ten sposób: „Krytyczne myślenie jest jak mięsień. Dzieci i młodzież muszą je ćwiczyć, aby stać się w nim dobrymi. Dorośli również muszą je regularnie ćwiczyć, w przeciwnym razie o nim zapomną”.
Obecnie wstępne publikacje badań pokazują, że regularna praktyka krytycznego myślenia może zostać storpedowana przez czat GPT.
- Naukowcy z Massachusetts Institute of Technology (MIT) wykazali, że użytkownicy chatbotów przetwarzają informacje bardziej powierzchownie, wkładają mniej wysiłku i szybciej zapominają tego, czego się nauczyli . W badaniu 54 uczestników musiało napisać eseje na tematy takie jak lojalność, odwaga, szczęście lub sztuka. Czapka z czujnikami mierzyła aktywność ich mózgu (EEG). 18 uczestnikom pozwolono korzystać z chatbotów, 18 miało dostęp do wyszukiwarki Google, a kolejnych 18 nie miało żadnych pomocy. Wyniki pokazały, że im mniej uczestnicy akceptowali pomoc ze strony technologii, tym bardziej aktywny był ich mózg.
- W kilku eksperymentach z udziałem ponad 4500 osób testowych naukowcy z Wharton School of the University of Pennsylvania wykazali, że użytkownicy chatbotów pozostawali bardziej bierni w procesie uczenia się niż użytkownicy wyszukiwarki Google. Osoby badane musiały zbierać informacje na pytania takie jak „Jak założyć ogród warzywny?” lub „Jak prowadzić zdrowszy tryb życia?” za pomocą chatbota AI lub wyszukiwarki Google. Następnie poproszono ich o sformułowanie „wskazówek dla przyjaciela”. Wyniki pokazały, że użytkownicy chatbotów udzielali gorszych i mniej oryginalnych porad.
- Inni badacze z University of Pennsylvania wykazali w badaniu około 1000 uczniów szkół średnich w Turcji, że uczestnicy byli w stanie rozwiązywać zadania z matematyki lepiej z narzędziem przypominającym chatbota niż bez niego. Jednak na egzaminie bez narzędzia AI uczniowie wypadli o około 17 procent gorzej niż ich rówieśnicy, którzy nigdy nie mieli dostępu do chatbota .
Neurobiolog Jäncke nie jest zaskoczony wynikami tych badań. Mówi, że dzięki Chat-GPT prace domowe lub zadania badawcze można wykonać w ciągu kilku sekund. „Mózg może, że tak powiem, nadal spać”. Ci, którzy zbyt mocno polegają na sztucznej inteligencji, akceptują ryzyko mniej dogłębnego przetwarzania treści i tym samym mniej się uczą.
Głębokie przetwarzanie i uczenie się oznaczają aktywowanie mózgu na nowe sposoby i przechowywanie nowej wiedzy, wyjaśnia Jäncke. Dzieje się tak zwłaszcza wtedy, gdy łączymy nowe informacje z istniejącą wiedzą: ze wspomnieniami, uczuciami i wcześniej przechowywanymi koncepcjami. Ten proces jest wyczerpujący. „Ale to właśnie ten wysiłek sprawia, że uczenie się jest zrównoważone” — mówi Jäncke.
Ale ludzie są często leniwi — lub tak zajęci życiem, że wybierają ścieżkę najmniejszego oporu, jeśli chodzi o zadania intelektualne, takie jak pisanie, badanie i podsumowywanie, uważa Jäncke. Dlatego spodziewa się, że w przyszłości będzie wielu użytkowników chatbotów, którzy będą mniej ćwiczyć swoje umiejętności krytycznego myślenia, przynajmniej w krótkim okresie.
Kalkulator podniósł poziom matematykiHistoryczne paralele sugerują, że może to nie być tak złe, jak można by przypuszczać po przeczytaniu badań. Kiedy w latach 70. w szkołach wprowadzono kalkulatory, podniosło to standard nauczania matematyki. Ponieważ uczniowie musieli nagle poświęcać mniej czasu na proste dodawanie i mnożenie, mogli uczyć się coraz bardziej wyrafinowanych pojęć matematycznych.
Oczywiście, AI działa zasadniczo inaczej niż kalkulator. Ma halucynacje. I automatyzuje nowe aspekty ludzkiego myślenia. Niemniej jednak badania pokazują, że AI można również używać w sposób, który ani nie przerywa krytycznego myślenia, ani nie utrudnia uczenia się.
Autorzy badania MIT opisują, jak niektórzy użytkownicy chatbotów używali AI do przeglądania i krytycznej refleksji nad własnymi pomysłami. Ich mózgi pozostały tak samo aktywne, jak mózgi uczestników badania bez dostępu do chatbotów. Jednak ci użytkownicy — opisani w badaniu jako „wysoce kompetentni” — byli wyjątkiem. Najwyraźniej oparli się pokusie zlecenia ciężkiej pracy umysłowej AI i pozostali zaangażowani w temat.
Badanie przeprowadzone wśród tureckich studentów matematyki wykazało również, że sposób zaprojektowania narzędzia AI ma znaczący wpływ na naukę. Naukowcy nie tylko testowali Chat-GPT jako nauczyciela matematyki, ale także opracowali własne narzędzie AI, które uniemożliwiło studentom zlecanie pracy umysłowej chatbotowi. Użytkownicy tego „nauczycielskiego AI” wypadli w teście równie dobrze, jak studenci z grupy kontrolnej, którzy nie mieli dostępu do technologii.
To pokazuje, że demonizowanie sztucznej inteligencji w kontekście uczenia się i krytycznego myślenia jest tak samo błędne, jak przedwczesny entuzjazm.
Kontrola nie jest już konieczna w szkołachNaukowiec zajmujący się mediami Dominic Hassler, który szkoli nauczycieli w zakresie AI na Uniwersytecie Nauczycielskim w Zurychu, wyraża jednak zaniepokojenie. Uważa, że może istnieć pokolenie przejściowe studentów, którzy otrzymają mniej wykształcone wykształcenie, ponieważ system edukacji nie jest jeszcze ukierunkowany na AI.
Hassler zauważył podczas wizyt w klasach w ciągu ostatnich kilku lat, że większość nauczycieli nadal opiera swoje nauczanie na kontroli. Teraz próbują dostosować tę dawno przestarzałą kulturę nauczania do AI, mówi Hassler. Prowadzi to na przykład do tego, że nauczyciele wprowadzają liczne krótkie testy, aby uczniowie nie mogli unikać regularnej nauki. Może to działać w matematyce, mówi Hassler, ale w przedmiotach humanistycznych lub językach trudno jest sensownie ocenić umiejętności za pomocą krótkiego testu.
Według Hasslera rozwiązaniem byłaby nowa kultura nauczania, która jest dostosowana do życia uczniów. Wymaga to nauczycieli, którzy potrafią obudzić zainteresowanie swoim przedmiotem wśród dzieci i młodzieży. Ostatecznie to osobista motywacja decyduje, czy i ile uczniowie uczą się w szkole.
Sztuczna inteligencja może również zmusić użytkowników do myśleniaTeraz wielkim pytaniem jest, jak narzędzia AI muszą być zaprojektowane, aby działać jak korepetytorzy. Psycholog Sandra Grinschgl z Uniwersytetu w Bernie opracowała narzędzie AI, które zmusza uczniów do refleksji. Narzędzie to zapewnia, że uczniowie otrzymują odpowiedź od chatbota dopiero po udzieleniu odpowiedzi na pytania dotyczące ich motywacji i aktualnego poziomu wiedzy. AI bierze pod uwagę odpowiedzi użytkownika i dostosowuje własną odpowiedź do jego poziomu. Na koniec zadaje pytania dotyczące zrozumienia.
Grinschgl uważa, że zachęca to jej uczniów do aktywnej refleksji. Wydaje się, że to działa: opinie jej uczniów pokazują, że nie korzystają oni bezmyślnie z chatbota. Grinschgl zauważa również podczas warsztatów w szkołach średnich, że młodzi ludzie mają zdrowy sceptycyzm wobec AI. Dlatego nie jest przesadnie zaniepokojona ogólnym uproszczeniem AI.
Dotyczy to szkoły, jak i innych dziedzin życia: możesz używać AI, aby uniknąć wyczerpującej pracy umysłowej. Albo możesz używać AI, aby wyostrzyć swoje myślenie. W 2008 r. amerykański magazyn „The Atlantic” opublikował nagłówek: „Czy Google robi z nas głupców?” Nadal czekamy na ostateczną odpowiedź na to pytanie.
nzz.ch