Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Germany

Down Icon

Dziennik z Gazy: „Nie chcę bułki tartej, chcę naleśników z Nutellą”

Dziennik z Gazy: „Nie chcę bułki tartej, chcę naleśników z Nutellą”

Wojna między liniami: Wojna nie polega tylko na atakach powietrznych i ofensywach lądowych. Moje teksty dotyczą wojny, która zwykle nie pojawia się na pierwszych stronach gazet, wojny między liniami, która dominuje w codziennym życiu Palestyńczyków w Strefie Gazy i jest być może nawet bardziej brutalna niż widoczna wojna. Głód jest również bronią wojenną; inflacja i niedobór gotówki są bronią wojenną; miesięczne wydalenia są bronią wojenną; ciągłe posyłanie dzieci do szkoły na zajęcia online, gdy dostęp do Internetu jest ledwo zauważalny, jest czystym polem bitwy, a sama próba przetrwania jako istota ludzka w takich warunkach jest nieustanną walką.

Wojna w Gazie stworzyła społeczeństwo dwuklasowe: z jednej strony kupcy, którzy pochłaniają wszystkie pieniądze i gromadzą całą gotówkę, a z drugiej reszta populacji, która musi znosić wszelkie upokorzenia, aby w ogóle zdobyć gotówkę. Dlatego teraz płacę za wszystko za pomocą aplikacji bankowej — co oczywiście wymaga dostępu do Internetu. Wszystkie sklepy, a nawet proste stragany uliczne prowadzą teraz swoją działalność w ten sposób, ponieważ brakuje gotówki. Nawet niektórzy pracownicy otrzymują swoje wynagrodzenie tylko za pośrednictwem aplikacji. Teoretycznie można też wypłacać pieniądze w kantorach, jeśli jeszcze jakieś znajdziesz, ale prowizja za wypłatę wynosi tam teraz 35 procent.

Ostatnio moja córka marudziła mi o swojej niepohamowanej potrzebie naleśników z Nutellą. Jej przyjaciółka, córka kupca Takiego-i-takiego, miała pozwolenie na jeden dziennie. A teraz pisze egzaminy końcowe, więc powinnam spełnić jej życzenie! Poza tym teraz bardziej niż czegokolwiek innego potrzebuje energii, którą daje Nutella. To mnie przekonało, ale nie mogłam przekonać cukiernika, który, gdy zadzwoniłam, żeby zamówić, nalegał, żebym podała mu cenę naleśnika — całe 70 szekli, czyli 17 euro — gotówką. W końcu rozłączyłam się wściekła i, wściekła jak byłam, natychmiast kupiłam naleśnik w sklepie, w którym mogłam zapłacić przez aplikację, za całe 300 szekli, czyli 74 euro.

Chcę działać jako osoba, która przeżyła, a nie jako ofiara

To była moja cicha zemsta na wszystkich, którzy sprawiają, że czuję, że nie mam wyboru. Małe zwycięstwo mojego człowieczeństwa. Wiem, że wyglądam trochę jak ktoś, kto boi się myszy, ale jest gotów rzucić wyzwanie krokodylowi, aby zdobyć jedzenie. Ale tak właśnie jest w tej walce o przetrwanie: każda dodatkowa opcja jest wywalczona z trudem.

Dlaczego nie powinniśmy mieć zróżnicowanego menu? Dlaczego zawsze muszę karmić moje dziecko tym samym? Czy nie liczę się jako jednostka na tej planecie? Nie chcę okruchów chleba. Mam prawo odmówić czegoś. Mam prawo do własnego smaku i nie pozwolę, aby wojna go zepsuła, tak jak zepsuła wszystko inne. Wolę głodować; przynajmniej wtedy mój głód jest wybrany przeze mnie. Chcę działać jak ocalały, a nie ofiara.

Tłumaczenie z arabskiego: Sandra Hetzl

Berliner-zeitung

Berliner-zeitung

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow