Założyciel SoftBanku, Son, stawia na swoim, jak na razie, największy zakład, stawiając przyszłość japońskiego giganta na sztuczną inteligencję

Masayoshi Son stawia na swoim jak dotąd największy zakład: jego pomysł, SoftBank, stanie się centrum rewolucji napędzanej przez sztuczną inteligencję.
Son twierdzi, że sztuczna superinteligencja (ASI) – AI 10 000 razy inteligentniejsza od człowieka – pojawi się za 10 lat. To odważne stwierdzenie, ale być może nie zaskakujące. Zbudował karierę na wielkich przedsięwzięciach; jednym z nich była inwestycja w wysokości 20 milionów dolarów w chińską firmę e-commerce Alibaba. w 2000 roku, co przyniosło SoftBankowi miliardy.
Teraz miliarder ma nadzieję powtórzyć ten sukces, dokonując szeregu inwestycji i przejęć w firmach zajmujących się sztuczną inteligencją, dzięki którym SoftBank stanie się centralną postacią fundamentalnej zmiany technologicznej.
Jak twierdzą dwaj byli dyrektorzy SoftBank, mimo że Son w ciągu ostatniego roku otwarcie mówił o swojej wizji, jego myślenie w dużej mierze wyprzedza jego ostatnie optymistyczne nastawienie.
„Wyraźnie pamiętam, jak pierwszy raz zaprosił mnie do siebie na kolację i jak siedząc na ganku przy kieliszku wina, zaczął ze mną rozmawiać o osobliwości – punkcie, w którym inteligencja maszyn wyprzedzi inteligencję człowieka” – powiedział w wywiadzie dla CNBC Alok Sama, były dyrektor finansowy SoftBanku do 2016 r., a do 2019 r. prezes SoftBanku.
Dla Sona sztuczna inteligencja wydaje się sprawą osobistą.
„W jakim celu założono SoftBank? W jakim celu urodził się Masa Son? Może to zabrzmieć dziwnie, ale myślę, że urodziłem się, aby zrealizować ASI” – powiedział Son w zeszłym roku.
Może to w pewnym stopniu wyjaśniać agresywne działania podejmowane w ciągu ostatnich kilku lat — a szczególnie w ciągu ostatnich dwóch — mające na celu umieszczenie SoftBanku w centrum historii sztucznej inteligencji.
W 2016 roku SoftBank przejął firmę Arm, zajmującą się projektowaniem układów scalonych, w transakcji wartej wówczas około 32 miliardy dolarów. Dziś Arm Wartość firmy przekracza 145 miliardów dolarów. Podczas gdy projekty ARM stanowią podstawę projektów niemal wszystkich smartfonów na świecie, obecnie firma dąży do zajęcia pozycji kluczowego gracza w dziedzinie infrastruktury AI . Chipy oparte na architekturze ARM są częścią oferty firmy Nvidia. systemy, które trafiają do centrów danych.
W marcu SoftBank ogłosił również plany przejęcia innego projektanta układów scalonych, Ampere Computing, za kwotę 6,5 miliarda dolarów .
Twórca ChatGPT, OpenAI, to kolejna ważna inwestycja SoftBank. Japoński gigant niedawno poinformował, że planowane inwestycje w firmę sięgną około 4,8 biliona jenów japońskich (32,7 miliarda dolarów).
SoftBank zainwestował również w szereg innych spółek związanych ze sztuczną inteligencją w ramach swojego portfolio.
„Strategia SoftBank w zakresie sztucznej inteligencji jest kompleksowa i obejmuje cały stos rozwiązań AI, od podstawowych półprzewodników, oprogramowania, infrastruktury i robotyki po najnowocześniejsze usługi w chmurze i aplikacje końcowe w kluczowych pionach, takich jak przedsiębiorstwa, edukacja, służba zdrowia i systemy autonomiczne” – powiedział Neil Shah, współzałożyciel Counterpoint Research, w wywiadzie dla telewizji CNBC.
„Wizją pana Sona jest spójne połączenie i głęboka integracja tych komponentów, a tym samym stworzenie potężnego ekosystemu sztucznej inteligencji, zaprojektowanego z myślą o maksymalizacji długoterminowej wartości dla naszych akcjonariuszy”.
Za inwestycjami SoftBanku w firmy zajmujące się sztuczną inteligencją kryje się wspólny motyw, który pochodzi bezpośrednio od Sona – mianowicie, że firmy te powinny wykorzystywać zaawansowaną inteligencję, aby być bardziej konkurencyjnymi, odnosić sukcesy, ulepszać swoje produkty i uszczęśliwiać klientów, powiedziała CNBC osoba znająca firmę. Mogli oni skomentować sprawę jedynie anonimowo ze względu na jej delikatność.
Gdy w 2010 roku SoftBank przedstawił „Wizję SoftBank na Następne 30 Lat”, Son mówił podczas prezentacji o „komputerach mózgowych”. Opisał je jako systemy, które z czasem będą mogły się uczyć i programować.
A potem pojawiły się roboty. Główne postacie technologiczne, takie jak prezes Nvidii Jensen Huang i Tesla szef Elon Musk mówi teraz o robotyce jako kluczowym zastosowaniu sztucznej inteligencji — ale Son myślał o tym ponad dekadę temu.
W 2012 roku SoftBank objął większościowy udział we francuskiej firmie Aldebaran. Dwa lata później obie firmy wprowadziły na rynek humanoidalnego robota o nazwie Pepper, którego reklamowały jako „pierwszego na świecie robota osobistego, który potrafi odczytywać emocje”.
Później Son powiedział : „Mam nadzieję, że za 30 lat roboty staną się jedną z głównych gałęzi działalności generujących zyski dla grupy SoftBank”.
Inwestycja SoftBanku w Pepper ostatecznie okazała się klapą. SoftBank zredukował zatrudnienie w dziale robotyki i zaprzestał produkcji Peppera w 2020 roku. W 2022 roku niemiecka firma United Robotics Group zgodziła się nabyć Aldebaran od SoftBank.
Jednak już wczesne zainteresowanie Sona robotami uwydatniło jego ciekawość w zakresie zastosowań sztucznej inteligencji w przyszłości.
„Przyszedł bardzo wcześnie i obsesyjnie o tym myślał przez długi czas” – powiedział Sama, autor książki „Pułapka pieniędzy”.
W tle Son snuł plany czegoś większego: funduszu technologicznego, który miał zrobić furorę w świecie inwestycji. W 2017 roku założył Vision Fund z ogromnym kapitałem inwestycyjnym w wysokości 100 miliardów dolarów.
SoftBank aktywnie inwestował w firmy na całym świecie, a największe zakłady postawił na firmy zajmujące się przewozami osób, takie jak Uber i chińska firma Didi.
Jednak inwestycje w chińskie firmy technologiczne i nietrafione inwestycje w firmy takie jak WeWork popsuły nastroje wokół Vision Fund, który do 2023 r. poniósł straty w wysokości miliardów dolarów .
Rynek kwestionował niektóre inwestycje Sona w spółki takie jak Uber i Didi, które w tamtym czasie marnowały gotówkę, a ich ekonomia jednostkowa była niejasna.
Ale nawet te inwestycje, według byłego partnera w SoftBank Vision Fund, potwierdzają poglądy Sona na temat sztucznej inteligencji.
„Wtedy uważał, że pierwszym osiągnięciem sztucznej inteligencji będą autonomiczne samochody” – powiedziało źródło w CNBC.
Ponownie, można to uznać za przedwczesne. Uber stworzył dział samochodów autonomicznych tylko po to, by go sprzedać. Zamiast tego firma skupiła się na innych firmach produkujących samochody autonomiczne, aby wprowadzić je na platformę Ubera. Nawet teraz samochody autonomiczne nie są powszechne na drogach, choć dostępne są usługi komercyjne, takie jak te oferowane przez Waymo.
SoftBank nadal inwestuje w firmy produkujące samochody autonomiczne, np. brytyjski startup Wayve .
Czas ewidentnie nie sprzyjał Sonowi. Po rekordowych stratach Vision Fund w 2022 roku, Son zadeklarował, że SoftBank przejdzie w tryb „obronny” , znacząco redukując inwestycje i zachowując większą ostrożność. To właśnie wtedy firmy takie jak OpenAI zaczynały nabierać rozpędu, ale jeszcze przed uruchomieniem ChatGPT, które miało zapewnić firmie rozpoznawalność.
„Gdyby te firmy doszły do władzy w 2021 i 2022 roku, Masa byłby w idealnej sytuacji, ale całą swoją amunicję zużył na inne firmy” – powiedział były dyrektor Vision Fund.
„Kiedy osiągnął pełnoletność w wieku 21, 22 lat, Vision Fund zainwestował już w pięćset lub sześćset różnych firm, a on nie był w stanie inwestować w sztuczną inteligencję i tego mu brakowało”.
Sam Son powiedział w tym roku, że SoftBank chciał zainwestować w OpenAI już w 2019 r., ale to Microsoft który ostatecznie stał się kluczowym inwestorem. Przenieśmy się do 2025 roku: Vision Fund – którego są teraz dwa – ma portfel pełen firm skoncentrowanych na sztucznej inteligencji.
Jednak ten okres był trudny dla inwestorów na całym świecie. Pandemia COVID-19, rosnąca inflacja i rosnące stopy procentowe uderzyły w rynki publiczne i prywatne na całym świecie po latach luźnej polityki pieniężnej i hossy w sektorze technologicznym.
Jak powiedziała osoba mająca wiedzę o firmie, SoftBank nie uznał tego za straconą szansę na inwestycję w sztuczną inteligencję.
Zamiast tego firma uważa, że jest wciąż na bardzo wczesnym etapie cyklu inwestycyjnego w sztuczną inteligencję – dodało źródło.
Technologia sztucznej inteligencji rozwija się błyskawicznie – od układów scalonych, na których działa oprogramowanie, po modele stanowiące podstawę popularnych aplikacji.
Giganci technologiczni w USA i Chinach rywalizują o tworzenie coraz bardziej zaawansowanych modeli sztucznej inteligencji (AI), dążąc do osiągnięcia poziomu ogólnej sztucznej inteligencji (AGI) – terminu, który ma różne definicje w zależności od tego, z kim rozmawiamy, ale ogólnie odnosi się do sztucznej inteligencji inteligentniejszej od człowieka. Przy miliardach dolarów inwestycji w tę technologię, ryzyko jest wysokie, a korzyści mogą być jeszcze większe.
Ale zakłócenia mogą pojawić się znikąd.
W tym roku chińska firma DeepSeek wywołała poruszenie, publikując tzw. model wnioskowania, który okazał się tańszy niż jej amerykańscy konkurenci . Fakt, że chińskiej firmie udało się tego dokonać, pomimo wszelkich obowiązujących ograniczeń eksportowych dla zaawansowanych technologii, wstrząsnął globalnymi rynkami finansowymi , które obstawiały, że Stany Zjednoczone mają niepodważalną przewagę w dziedzinie sztucznej inteligencji.
Choć rynki od tamtej pory się odbudowały, potencjalne nieoczekiwane postępy technologiczne na tak wczesnym etapie rozwoju sztucznej inteligencji nadal stanowią duże ryzyko dla firm takich jak SoftBank.
„Jak w przypadku większości inwestycji technologicznych, kluczowym wyzwaniem jest inwestowanie w technologie, które odnoszą sukcesy. Wiele inwestycji SoftBanku dotyczy obecnych liderów, ale sztuczna inteligencja jest wciąż w powijakach, więc inni konkurenci mogą pojawić się znikąd” – powiedział Dan Baker, starszy analityk giełdowy w Morningstar, w rozmowie z CNBC.
Mimo to Son jasno dał do zrozumienia, że chce wyposażyć SoftBank w DNA, które umożliwi firmie przetrwanie i rozwój przez 300 lat , zgodnie z informacjami na stronie internetowej firmy.
Może to w pewnym stopniu wyjaśniać, jak duże ryzyko podejmuje Son, a także jego przekonanie, jeśli chodzi o konkretne tematy i firmy — oraz wyceny, jakie jest gotów zapłacić.
„On (Son) popełnił kilka błędów, ale generalnie zmierza w tym samym kierunku, a mianowicie — chce mieć pewność, że jest prawdziwym graczem w dziedzinie sztucznej inteligencji i że urzeczywistnia swoje cele” — powiedział były dyrektor Vision Fund.
CNBC