Po raz pierwszy uchwycono południowy biegun Słońca! ESA opublikowała historyczne zdjęcia

Słońce, które znajduje się w centrum naszego układu, było obserwowane od pierwszego dnia wyścigu kosmicznego. Jednak ze względu na płaszczyznę orbity Ziemi , zawsze możemy patrzeć na Słońce pod tym samym kątem, czyli z równika. Obszary polarne zawsze znajdowały się w martwym polu aż do teraz. Nieznany obszar polarny Słońca, który obserwujemy za pomocą teleskopów i statków kosmicznych od ponad 60 lat, został sfotografowany po raz pierwszy.
Dzięki Solar Orbiter wysłanemu przez Europejską Agencję Kosmiczną ( ESA ) po raz pierwszy spojrzeliśmy na bieguny Słońca z zewnątrz, pod innym kątem. W wyniku tej obserwacji ESA udostępniła pierwsze i najwyraźniejsze do tej pory obrazy bieguna południowego Słońca. Kiedy patrzymy na te obrazy, widzimy, że biegun południowy jest w całkowitym chaosie.
DLACZEGO TO ODKRYCIE JEST WAŻNE?
Najmniejsze eksplozje lub fluktuacje magnetyczne występujące na Słońcu wpływają na nasz świat. Mimo że jesteśmy oddaleni o prawie 150 milionów km, odczuwamy skutki tych eksplozji. Krótko mówiąc, to odkrycie pozwoli nam dowiedzieć się więcej o 11-letnim cyklu magnetycznym Słońca. W ten sposób będziemy mogli lepiej zrozumieć, jak działają eksplozje słoneczne, które powodują burze magnetyczne na Ziemi.
Aby dokonać tej niezwykłej obserwacji, sonda Solar Orbiter nabrała wystarczającego pędu, aby 18 lutego przelecieć blisko Wenus i opuścić płaszczyznę orbity. Miesiąc po opuszczeniu orbity Wenus zbliżyła się do Słońca pod kątem 17 stopni, wystarczająco blisko bieguna południowego, ale nie bezpośrednio, aby dokonać obserwacji.
„Bieguny Słońca były zupełnie nieznanym obszarem, naprawdę nie wiedzieliśmy, czego się spodziewać” – powiedział Sami Solanki z Instytutu Maxa Plancka ds. Badań Układu Słonecznego , dodając, że te obserwacje były pierwszymi poważnymi krokami podjętymi w celu zmierzenia się z tym nieznanym obszarem.
Naukowcy wykonali zdjęcia za pomocą trzech różnych instrumentów na pokładzie sondy Solar Orbiter w dniach 16–17 marca. Instrumenty te to: PHI (Polarimetric and Helioseismic Imager), który umożliwia widoczność Słońca nawet przy słabym oświetleniu; EUI (Extreme Ultraviolet Imager), który skanuje Słońce w zakresie fal ultrafioletowych; oraz SPICE (Spectral Imaging of the Coronal Environment), który analizuje światło emitowane przez naładowane gazy tuż nad powierzchnią Słońca.
Gdy połączono dane z tych trzech urządzeń, powstała tabela, w której bieguny zamieniały się miejscami, gdy Słońce zbliżało się do fazy maksymalnej w swoim 11-letnim cyklu. Innymi słowy, biegun północny staje się południowym, a biegun południowy północnym. Obecnie w tym okresie przejściowym właściwości magnetyczne obu biegunów Słońca są gromadzone razem na południu.
„Po odwróceniu biegunów magnetycznych pojedyncza biegunowość stopniowo staje się dominująca na biegunach. Nadal jednak nie wiemy dokładnie, jak ten proces działa” – powiedział Solanki. Solar Orbiter
„Jest dokładnie w środku tego przelotu, obserwując z dokładnie odpowiedniej wysokości” — mówi. To dopiero początek dla Solar Orbiter. Te wstępne obserwacje stanowią pierwsze dane z jego nowej orbity. Ale naprawdę ekscytujący rozwój nastąpi 24 grudnia 2026 r., kiedy statek kosmiczny ponownie przeleci obok Wenus, jeszcze bardziej stromej swojej orbity i umożliwi mu dokładniejsze badanie biegunów Słońca pod kątem 23 stopni.
milliyet