Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Portugal

Down Icon

Ręce, które nie kłamią: złote ręce Fernando Pimenty

Ręce, które nie kłamią: złote ręce Fernando Pimenty

Ręce Fernando Pimenty mówią wszystko. CV, które stawia kajakarza z Ponte de Lima jako portugalskiego sportowca z najdłuższym międzynarodowym CV w historii, to zawody w bawełnie, sposób, w jaki nie odwraca się plecami do żadnego pojedynku w wieku 35 lat, jest tego dowodem, ale to w rękach, które trzymają wiosła, możemy zobaczyć przykład na wszystkich poziomach odporności, zdolności do poświęceń i ducha walki. Teraz, na Mistrzostwach Europy w Racice, wszystko to zostało wystawione na próbę po raz kolejny. Oczywiście ze zwykłymi wynikami.

Pomimo frustracji z zeszłego roku, kiedy prowadził w finale K1 1000 na Igrzyskach Olimpijskich i widział, jak jego ciało wyłącza się jak maszyna na ostatnich 500 metrach, jakby jego głowa chciała, ale jego ramiona nie reagowały, sposób, w jaki został powitany jako prawdziwy bohater przez rodzinę, przyjaciół, Portugalczyków, przeciwników i członków personelu z kilku drużyn, zadziałał jak balsam, który powstrzymał go przed poddaniem się. To jest jego misja w życiu – nigdy się nie poddawać. I nawet z tą wątpliwością, która będzie nadal istnieć co do możliwej obecności w Los Angeles-2028, każdy rok jest postrzegany w świetle tego, co jest do zrobienia (i co jest do wygrania).

Po wygraniu mistrzostw Europy w maratonie na początku tego miesiąca, wykorzystując „przewagę własnego boiska”, aby ukoronować się jako jeden z najlepszych w historii tego sportu i w sporcie portugalskim, Pimenta przybył do Czech z jasnym celem zdobycia dwóch kolejnych międzynarodowych podiów. Jego pierwsze wyzwanie, w K1 1000, nie mogło pójść lepiej: zdobył złoty medal przed zaskakującym Martinem Nathellem i dwoma ostatnimi mistrzami olimpijskimi, Węgrem Balintem Kopaszem (2020) i Czechem Josefem Dostalem (2024).

„Jaka wielka duma, Fernando Pimenta! Po raz czwarty mistrz Europy w K1 na 1000 metrów! To jest rasa luzytańska, to jest duch portugalski. Brawo!”, napisał premier Luís Montenegro w wiadomości, która ostatecznie wywołała pewne kontrowersje ze względu na użyte terminy. „Mistrz Europy! Gratulacje, Fernando Pimenta! Z ogromną dumą rząd Portugalii świętuje kolejne osiągnięcie naszego Fernando Pimenta. Tytuł mistrza Europy w K1 na 1000 metrów w europejskich mistrzostwach kajakarstwa sprinterskiego napełnia nas radością”, dodała Margarida Balseiro Lopes, minister sportu.

25. medal na Mistrzostwach Europy był gwarantowany, łącznie osiem złotych, osiem srebrnych i dziesięć brązowych medali w podróży, która rozpoczęła się w Trasonie, w K2 500 w 2010 roku i trwa do dziś, jakby czas nie minął dla narodowego supersportowca. Teraz przed nim było kolejne wyzwanie: K1 5000, gdzie bronił tytułu zdobytego w 2024 roku w węgierskim mieście Szeged (trzeci w karierze, patrząc tylko na absolutnych Europejczyków). I nie zawiódł, wygrywając Mistrzostwa Europy po raz czwarty na tym dystansie.

observador

observador

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow