Gra wirusowa, o której wszyscy mówią: farma i zabójca

Na rynku gier wideo przesyconym sequelami i powtarzalnymi formułami, nowy tytuł indie porwał wyobraźnię tysięcy graczy propozycją równie dziwną, co nieodpartą. Grave Seasons, opracowana przez Perfect Garbage i wydana przez dział gier producenta horrorów Blumhouse, zapowiada się jako jedno z najbardziej niespodziewanych zjawisk nadchodzących lat.
Gra, zaprezentowana na Summer Game Fest 2025, łączy w sobie wciągającą rozgrywkę symulatora rolniczego z mroczną fabułą obejmującą nadprzyrodzone morderstwa — i prawdopodobieństwo, że winę za to ponosi obiekt twoich westchnień.
Wskazówka: Oficjalny zwiastun filmu „Grave Seasons” ukazuje dwoistą naturę scen na farmie oraz momentów tajemnicy i grozy.
Na pierwszy rzut oka Grave Seasons wydaje się znajome. Gracz wciela się w rolę zbiegłego więźnia, który przybywa do odizolowanego miasta Ashenridge i postanawia przejąć opuszczoną farmę. Od tego momentu rozgrywka jest taka, jaką pokochali fani gatunku: rolnictwo, łowienie ryb, eksploracja kopalni i, co najważniejsze, budowanie relacji z ekscentrycznymi mieszkańcami miasta.
Ale pod tą przyjazną powierzchnią kryje się makabryczny sekret. Miasteczko jest nękane sezonowymi morderstwami, a jeden z czarujących mieszkańców jest w rzeczywistości seryjnym mordercą o nadprzyrodzonych motywacjach. Gracz musi nie tylko zarządzać swoją farmą, ale także rozwiązać zagadkę, zanim będzie za późno.
To, co sprawia, że Grave Seasons jest tak genialną i perfekcyjnie zaprojektowaną grą, która odniesie sukces wirusowy, to jej podstawowa mechanika: tożsamość zabójcy zmienia się z każdą rozgrywką. Gra losowo przypisuje rolę zabójcy jednej z postaci miasta, co oznacza, że doświadczenie każdego gracza będzie wyjątkowe.
Ta decyzja projektowa jest genialna z kilku powodów:
* Nieskończona powtarzalność: zachęca graczy do zaczynania gry od nowa, aby odkrywać nowe historie i winowajców.
* Unikaj spoilerów: Jeden gracz nie może zepsuć niespodzianki drugiemu, ponieważ zabójcą w jego grze może być zupełnie inna postać.
* Zachęcaj do rozmowy: Ta struktura ma na celu generowanie ciągłej debaty społecznej. Fora i media społecznościowe będą wypełnione teoriami, porównaniami doświadczeń i kluczowym pytaniem: „Kto był zabójcą w twojej grze?”
Do tego dochodzi napięcie psychologiczne związane z możliwością nawiązania przyjaźni lub nawet romantycznych relacji z którymś z mieszkańców, nie wiedząc, czy ta osoba stoi za zbrodniami. Czy można zakochać się w zabójcy, nie zdając sobie z tego sprawy? Gra zmusza do zadania sobie tego pytania.
Grave Seasons nie powstało w próżni. Idealnie wpisuje się w nowy podgatunek znany jako „przytulny horror”. Tytuły takie jak Dredge (gra wędkarska z horrorami Lovecrafta) i Cult of the Lamb (symulator zarządzania kultem z kreskówkową estetyką) udowodniły, że istnieje ogromna publiczność dla gier, które łączą relaksującą, powtarzalną mechanikę ze złowieszczą lub niepokojącą atmosferą.
Reakcja online była przytłaczająco pozytywna. Na platformach takich jak Reddit wątki dyskusji o grze są pełne entuzjazmu, a użytkownicy podkreślają oryginalność założenia i atrakcyjny projekt postaci, który niektórzy porównują do stylu artystycznego uznanej gry Hades.
„Jako fan Ace Attorney i gier rolniczych, to jest crossover, którego się nie spodziewałem. I jestem w 1000% za”. – komentarz użytkownika Reddita.
Oczekiwania są tak duże, że pomimo daty premiery zaplanowanej na rok 2026 na PC i konsole, gra ma już ponad 100 000 życzeń na Steamie, co jest imponującą liczbą jak na tytuł niezależny, który został niedawno zapowiedziany.
Grave Seasons zapowiada się na coś więcej niż tylko grę; to wydarzenie kulturalne łączące w sobie elementy urocze z przerażającymi, a jest to połączenie, którego gracze na całym świecie wyraźnie pragną doświadczyć.
La Verdad Yucatán