Dlaczego rola Simone Ashley w <i>F1</i> została wycięta z filmu
PODSUMOWANIE
- Rola Simone Ashley w F1 została wycięta z ostatecznej wersji filmu, która trafiła do kin 27 czerwca.
- Reżyser Joseph Kosinski wyjaśnił, że takie montaże zdarzają się „w każdym filmie”.
- Ashley wcześniej rozmawiała z ELLE o tym, że jest „wdzięczna” za możliwość wzięcia udziału w filmie.
Rola Simone Ashley w filmie F1: The Movie została niestety wycięta z wersji ostatecznej.
W niedawnym wywiadzie dla magazynu People reżyser filmu Joseph Kosinski wyjaśnił dlaczego. „To zdarza się w każdym filmie, w którym trzeba nakręcić więcej, niż można wykorzystać” – powiedział. „Były dwie lub trzy historie, które ostatecznie nie znalazły się w ostatecznej wersji”. (Ashley pojawia się na ekranie na krótko, ale nie ma żadnych kwestii).
Kosinski dodał: „Ale Simone jest niesamowicie utalentowana, niesamowitą aktorką, niesamowitą piosenkarką i bardzo chciałbym z nią ponownie pracować”.
Ashley została nawet zaproszona na europejską premierę F1 w Londynie i dała zespołowi okrzyk na Instagramie . „To była radość spotkać się ponownie z obsadą i ekipą oraz świętować - nie mogłam być bardziej dumna, patrząc, jak wszyscy błyszczą na ekranie i na dywanie, a wszystko to w mojej sukni haute couture @balmain, która sprawiła, że poczułam się tak samo promiennie” - napisała. „Wyjechałam z przyjaźniami i wspomnieniami, które będę pielęgnować na zawsze. 💛 Idźcie do kina na ten film! — to obowiązkowa jazda i prędkość, jakiej nigdy wcześniej nie widzieliście!”
W inspirowanym Formułą 1 filmie, który jest już w kinach, grają Brad Pitt i Damson Idris. W obsadzie są również Javier Bardem, Kerry Condon, Tobias Menzies, Sarah Niles i Kim Bodnia. (Gwiazda Formuły 1 Lewis Hamilton również się pojawia i jest producentem filmu.)
Rola Ashley została po raz pierwszy ogłoszona w lipcu 2024 r. po tym, jak fani zauważyli ją i Idrisa na British Grand Prix w Anglii, gdzie kręcono film. Szczegóły dotyczące jej roli były jednak trzymane w tajemnicy.
Na początku tego miesiąca gwiazda Bridgertonów rozmawiała z ELLE o tym, jak to było kręcić F1 . „To było szalone” – powiedziała. „Mam bardzo małą rolę, ale jestem wdzięczna, że mogę być w tym filmie. Mogłam doświadczyć wielu Grand Prix. Nie sądzę, żebym kiedykolwiek zrobiła coś takiego jeszcze raz”.
A w marcu ujawniła więcej na temat procesu. „Mam na myśli, że ten film, kurczę, powstaje od lat” – powiedziała Who What Wear , zauważając również, że strajk SAG-AFTRA w 2023 roku opóźnił zdjęcia. „Spotkałam się na potrzeby tego filmu, myślę, że jeszcze przed premierą Bridgerton ”.
Kontynuowała: „Oczywiście, ze względu na strajki i opóźnienia, w końcu skończyliśmy w Abu Zabi w grudniu. Minęło dużo czasu, a wiesz, to film Damsona i Brada. Jestem po prostu wdzięczna, że mogę być jego częścią”.
Ta historia została zaktualizowana.
elle