Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Mexico

Down Icon

Pierwszy klasztor założony w Limie 490 lat temu przyciąga turystów po renowacji.

Pierwszy klasztor założony w Limie 490 lat temu przyciąga turystów po renowacji.

Muzeum klasztoru Santo Domingo , pierwszego zakonu, który przybył do Peru w 1535 r. wraz z wyprawą założyciela Francisco Pizarro , stało się nową atrakcją turystyczną w historycznym centrum Limy po odrestaurowaniu fasady, wieży i dzwonnicy , a także zachowanych sewilskich płytkach, które nadal zdobią jego wnętrza.

Dyrektor Muzeum Klasztoru Santo Domingo, Luis Enrique Ramírez, spaceruje po ogrodzie w Limie w Peru. EFE/ Paolo Aguilar Dyrektor Muzeum Klasztoru Santo Domingo, Luis Enrique Ramírez, spaceruje po ogrodzie w Limie w Peru. EFE/ Paolo Aguilar

Cofnęliśmy się w czasie , w pewnym sensie, i możemy dostrzec całą wielkość i piękno tamtych czasów” – powiedział dyrektor Muzeum Klasztoru Santo Domingo, Luis Enrique Ramírez , pokazując prace renowacyjne będące częścią monumentalnego kompleksu w historycznym centrum.

Bazylika Santo Domingo była już miejscem pielgrzymkowym dla katolików, ponieważ znajdują się w niej relikwie trzech peruwiańskich świętych: świętej Róży z Limy, świętego Marcina de Porres i świętego Jana Macíasa , którzy żyli w ścisłym związku z tym zakonem.

Cztery lata temu Prolima, program Rady Miasta Limy mający na celu odrestaurowanie historycznego centrum, zaproponował zakonowi dominikanów odrestaurowanie fasady, wieży prowadzącej do dzwonnicy i innych przestrzeni zewnętrznych, a budżet na to przedsięwzięcie miał wynieść od 7 do 9 milionów soli (2 miliony dolarów).

„Już go odrestaurowaliśmy, a teraz gmina pomaga nam także w odnowieniu ołtarza Matki Boskiej Różańcowej , który jest dla nas wydarzeniem historycznym, ponieważ jest ona patronką Peru, ogłoszoną w epoce wicekróla i potwierdzoną w epoce republikańskiej” – zauważył ksiądz.

Ze względu na status klasztoru jako obiektu dziedzictwa narodowego, zewnętrznymi pracami renowacyjnymi klasztoru zajmuje się gmina, jednak prace wewnątrz budynku stanowią wyłączną odpowiedzialność zakonu, który w 1540 r. został ogłoszony niezależną prowincją.

Dyrektor muzeum wyjaśnił, że płytki zdobiące kolumny i ściany głównego krużganka pochodzą z 1604 roku i wszystkie zostały przywiezione z Sewilli w Hiszpanii.

Renowacja każdej kolumny kosztowała około 25 000 soli (7000 USD), a wewnątrz jednej z nich, gdy budowa była jeszcze w toku, znaleziono „zapłatę dla ziemi” — rodzaj ofiary, jaką rdzenni mieszkańcy często składają w miejscach uważanych za święte.

Ramírez skomentował, że sami finansują renowację płytek , ponieważ „dzięki wizytom turystów, można powiedzieć, zarobiliśmy pieniądze, zaoszczędziliśmy i zaczęliśmy finansować własną renowację”.

Zanim część klasztoru przekształcono w muzeum, zakon dominikanów zwrócił się do Watykanu z petycją o zniesienie zamknięcia części, w których mieli przebywać zwiedzający, i opracował scenariusz wystawy, który w tym roku obejmował treści do wykorzystania w mediach społecznościowych oraz wycieczkę z inscenizacją, na którą przyciągnęły całe rodziny.

Zdjęcie bazyliki Santo Domingo w Limie, Peru. EFE/Paolo Aguilara Zdjęcie bazyliki Santo Domingo w Limie, Peru. EFE/Paolo Aguilara

Każde pomieszczenie klasztoru, znajdującego się tuż obok Pałacu Rządowego, ma swój fragment peruwiańskiej historii, ponieważ mieściło się tam Gabinet Generalny , w którym kształcono księży, a który później stał się najstarszym uniwersytetem w Ameryce.

„To wicekról (Francisco de) Toledo (1569-1581) zażądał, aby Studium Generalne Dominikanów stało się ostatecznie Uniwersytetem (Narodowym Głównym) San Marcos” – wspominał.

„Jeśli liczyć od czasów, gdy nazywano go San Marcos, to nie jest najstarszy w Ameryce Południowej. Jeśli liczyć od czasów, gdy stał się Studium Generalnym Zakonu Dominikanów, możemy uznać go za najstarszy” – zauważył Ramírez.

Krużganki klasztoru były również schronieniem dla nastoletniego Martina Velázqueza, który, ponieważ syn jego ojca nie miał prawnego uznania, zgłosił się na ochotnika do pracy jako pomocnik sprzątający, zanim mógł złożyć śluby zakonne i później zostać świętym Marcinem de Porres.

„Ostatecznie został bratem zakonnym naszego zakonu tutaj w Limie, a mamy także świętą Różę z Limy, która jest tercjarką” – wspominał ksiądz, świecka kobieta, która prowadziła życie konsekrowane, nawiązując do pierwszej świętej ogłoszonej w Ameryce w 1671 roku.

Zdjęcie ściany z sewilskimi płytkami w klasztorze Santo Domingo w Limie, Peru. EFE/Paolo Aguilar Zdjęcie ściany z sewilskimi płytkami w klasztorze Santo Domingo w Limie, Peru. EFE/Paolo Aguilar

W muzeum znajduje się również część poświęcona świętemu Janowi Maciàsowi , hiszpańskiemu imigrantowi, który całe swoje życie zakonne spędził w Peru i zmarł w tym kraju, dlatego też jest uważany za peruwiańskiego świętego.

„W bazylice znajdują się większe relikwie, czyli czaszki i duża część ciała, a w klasztorze mamy kaplice, w których znajdują się mniejsze relikwie ” – wyjaśnił ksiądz, opisując szczątki peruwiańskich świętych w swoim klasztorze.

Clarin

Clarin

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow