Wściekłość mamy na święta, gdy włoskie nadmorskie miasteczko „ramię w ramię” z turystami

Urlopowiczka opisała swoją „kompletnie chaotyczną” podróż do nadmorskiego włoskiego miasteczka, w którym, jak stwierdziła, było „ramię w ramię” z turystami.
Regina Simmons, lat 38, z entuzjazmem odwiedziła Positano we Włoszech, po tym jak zobaczyła „niesamowite widoki” i „spokojne, puste ulice” na zdjęciach i filmach w mediach społecznościowych, w tym na TikToku. Po tym, jak matka dwójki dzieci przeleciała 10 godzin samolotem z domu w Las Vegas w stanie Nevada, ona i jej rodzina byli rozczarowani historycznym miastem na Wybrzeżu Amalfi.
Regina powiedziała: „Na filmach wszystko wygląda na kompletnie puste i spokojne. W rzeczywistości było tam zdecydowanie za dużo ludzi. To była po prostu masa… Byliśmy przytłoczeni ilością ludzi. Musieliśmy poszukać restauracji, w której moglibyśmy się schować i opracować plan działania”. Jej doświadczenie pojawiło się po ostrzeżeniu dla brytyjskich turystów planujących wakacje all-inclusive w Hiszpanii .
CZYTAJ WIĘCEJ: Lot linii Delta Airlines Amsterdam został przekierowany na objazd, ponieważ kilku pasażerów zostało rannych CZYTAJ WIĘCEJ: „Turyści w moim hotelu na Majorce ścigają się, by zająć leżaki – ale pokazuję im, że to nie ma sensu”Regina, jej 46-letni mąż Dan Simmons i ich córki Sofia (16 lat) i Camila (13 lat) również odwiedzili Rzym i inne popularne miejsca turystyczne podczas swojego pobytu we Włoszech w zeszłym miesiącu. Po obejrzeniu klipów na TikToku, Regina spodziewała się „niesamowitych widoków”, „spokojnych, pustych ulic” i „mieszkańców kupujących świeże warzywa na targowiskach”.
Jednak od momentu przybycia na dworzec kolejowy – który Regina opisała jako „jak z horroru” – napotkali trudności z powodu ogromnej liczby turystów. Regina, właścicielka sieci restauracji, nie spodziewała się czegoś takiego.
„Positano to takie wąskie uliczki, gdzie wszyscy idą razem. Połowa ludzi idzie w górę, a połowa w dół. Panował kompletny chaos. Wszyscy się stykali, ramię w ramię” – kontynuowała mama.
„Są setki pięknych filmów o Positano, które inspirują do wyjazdu. Ten rok wydaje się bardzo modny – wielu moich amerykańskich znajomych wybiera się w tym roku do Włoch”.
Regina i Dan, pochodzący z Las Vegas, wyobrażali sobie spokojne uliczki, ciche lokalne targi świeżych produktów i ukryte knajpki. Kiedy w końcu dostrzegli urokliwy sklepik, okazało się, że alejki są zbyt zatłoczone, by się zatrzymać i poszperać.
Regina, która zatrzymała się w hotelu w Sorrento i wybrała się na wschód, do Positano, na jednodniową wycieczkę, powiedziała: „Odkryliśmy, że wszystko było po angielsku i wszędzie byli Amerykanie. Uczęszczałam na lekcje włoskiego i nigdy nie musiałam z niego korzystać”.
Jeśli wrócą do Europy na wakacje, para zapowiada, że będzie szukać inspiracji w innych krajach. Regina, matka dwójki dzieci, dodała: „Jeśli coś jest modne w mediach społecznościowych, wszyscy chcą robić to samo, co wszyscy inni, łącznie ze mną… Nie wierzcie we wszystko, co widzicie w mediach społecznościowych”.
Daily Mirror