Śmierć Claudii Cardinale, Pewnego razu we Włoszech

Nieposkromiona, ale nie nieśmiertelna. Luchino Visconti powiedział o niej, że wyglądała jak kot głaskany na kanapie w salonie, gotowy przemienić się w tygrysicę i rozszarpać swojego trenera na strzępy. Dzika kotka, mimo że jej uśmiechy i milczenie utwierdzały tych, którzy ją kwestionowali, w przekonaniu, że mają przewagę. „Mała panna młoda Włoch”, która przybyła do Cinecittà pod koniec lat 50., sprawiła, że ślub trwał dekady, występując w ponad 150 filmach, z udziałem największych filmowców swoich czasów: Luchino Viscontiego, Federico Felliniego, Sergio Leone, ale także Abla Gance'a, Wernera Herzoga, Blake'a Edwardsa i Manoela de Oliveiry . Była Angeliką w " Lamparcie" , doskonale ucieleśniając swoją siłę, realizm i okropnie niestosowny śmiech, ale także Jill McBain, byłą prostytutkę z Nowego Orleanu, zdeterminowaną, by ocalić swoją ziemię w "Pewnego razu na Dzikim Zachodzie" . Była równie muzą i zjawą w "Osiem i pół" , co diabłem i zatraceniem w filmach Mauro Bologniniego, "Piękny Antonio" , "Zła droga" , "Kiedy ciało umiera" . Urodzona jako Claude Joséphi.
Libération