Sielankowy azyl w Loiret: rowerowa przygoda łącząca dziewiczą przyrodę z dziedzictwem

Po dotarciu do Orleanu większość turystów rowerowych kieruje się prosto na szlak Loire à Vélo , kierując się na wschód: Blois, Tours i zamki nad Loarą. Możliwa jest jednak również inna trasa, umożliwiająca objazdowe odkrywanie Loiret, łącząc naturę z kulturą.
Wycieczka, która może trwać od trzech do pięciu dni, rozpoczyna się na zachodnim wyjeździe z Orleanu, na prawym brzegu Loary, w kierunku Combleux i Chécy. Przez ponad 80 km podąża się Kanałem Orleańskim, zanurzając się w sercu dziewiczej przyrody, której jedynymi towarzyszami są śpiew ptaków i rechot żab.
Z dala od dróg i wzdłuż śluz można jeździć na rowerze w ciszy i spokoju, najczęściej w cieniu, po doskonale utrzymanej trasie, której prace zostały ukończone wiosną.
Pierwszy etap do Montargis jest długi, ale można go łatwo podzielić na dwa, aby drugiego dnia poświęcić kilka godzin na zwiedzanie Wenecji Gâtinais z jej kanałami i muzeami.
Stamtąd trasa kieruje się na południe wzdłuż rzeki Scandibérique wzdłuż Kanału Briare, na 60-kilometrowy sielski spacer, gdzie woda jest wszechobecna. W Rogny-les-Sept-Écluses koniecznie trzeba zrobić sobie przerwę, aby podziwiać tę niezwykłą serię śluz, które umożliwiały przepływanie łodzi przez wzgórze i działały do końca XIX wieku.
W Briare sceneria się zmienia, a Loara stanowi tło dla wieczornego odpoczynku. Gwiazdą sceny jest elegancki most kanałowy, zbudowany przez pracownię Gustave'a Eiffla, który umożliwia przekroczenie rzeki i przyciąga wielu turystów.
Następnie trasa biegnie popularniejszymi ścieżkami rowerowymi Loire à Vélo przez 90 km aż do Orleanu. Taki dystans można pokonać w dwa dni, jeśli ma się czas na zwiedzenie zamków Gien i Sully, dumnie wznoszących się na brzegach rzeki.
Na ostatnią noc możesz wybrać Saint-Benoit-sur-Loire, gdzie możesz zatrzymać się na chwilę w zaciszu pod sklepieniami słynnego opactwa benedyktyńskiego i zwiedzić karolińską kaplicę Germigny-des-Prés.
Powrót do Orleanu najczęściej odbywa się z góry, na nabrzeżu Loary, przez Châteauneuf i Jargeau. Można wtedy odłożyć rower i cieszyć się miastem Joanny d'Arc, albo kontynuować jazdę wzdłuż Loary, aż do jej ujścia dla bardziej odważnych…
Le Parisien