A co jeśli lew wenecki byłby chińskim smokiem?

Opublikowano Czas czytania: 2 min.
Jedna z dwóch kolumn na placu Świętego Marka jest poświęcona patronowi Wenecji, dlatego też przedstawia uskrzydlonego lwa. Na zdjęciu, 17 czerwca 2019 r. Soeren Stache / Soeren Stache/picture-alliance/dpa/AP Images
Według badania przeprowadzonego przez włoskich naukowców i opublikowanego w prestiżowym czasopiśmie „Antiquity” , herb Miasta Dożów jest częściowo wykonany z ołowiu pochodzącego z Chin. I niekoniecznie musi to być lew…
La Croix daje Ci możliwość podarowania tego przedmiotu Twoim bliskim za darmo.
Zaprenumeruj La Croix i podaruj ten artykuł swoim bliskim za darmo.
SubskrybujęLa Croıx