Wszędzie w Wielkiej Brytanii obowiązuje „podatek turystyczny” lub inne plany pobierania opłat od turystów

Dwa miasta w Wielkiej Brytanii już wprowadziły podatek turystyczny dla odwiedzających, a w nadchodzących latach może pójść w ich ślady więcej miast, ponieważ lokalne rady starają się zwiększyć przychody. Podatek turystyczny nie jest w żadnym wypadku nową koncepcją, a popularne europejskie destynacje, takie jak Barcelona i Wenecja, już je wprowadziły.
Celem podatku turystycznego jest generowanie przychodów dla miejsca docelowego, co pomaga złagodzić potencjalne negatywne skutki nadmiernej turystyki i zwiększyć inwestycje w lokalne usługi. Edynburg trafił na pierwsze strony gazet w zeszłym miesiącu, gdy rada miasta zdecydowała o wprowadzeniu pięcioprocentowego podatku dla odwiedzających na noclegi — największego tego typu podatku wprowadzonego do tej pory w Wielkiej Brytanii.
Opłata będzie pobierana od osoby za noc przez pierwsze pięć nocy pobytu. Szacuje się, że przyniesie to 50 milionów funtów rocznie, które zostaną przeznaczone na ulepszenia miasta, takie jak ulepszone oświetlenie i projekty dotyczące pieszych.
Jednak szefowie turystyki wyrazili obawy, że finansowo obciążone rady mogą wykorzystać podatek do łatania deficytów budżetowych, a nie do poprawy udogodnień w całym Edynburgu. Ta nowa opłata jest następstwem ustawodawstwa uchwalonego przez rząd Szkocji kierowany przez SNP, który zezwala na pobieranie opłat od turystów, aby pomóc radom w pozyskiwaniu i reinwestowaniu funduszy z rozwoju turystyki.
Living Rent, szkocki związek lokatorów, apeluje do Rady Edynburga i innych władz lokalnych o przeznaczenie dochodów z podatku turystycznego na tanie mieszkania, donosi Mirror. Przewodnicząca związku, Aditi Jehangir, powiedziała, że fundusze powinny zostać wykorzystane na „poprawę życia ludzi, którzy mieszkają i pracują w naszych miastach”, opowiadając się za inwestowaniem pieniędzy w mieszkania komunalne i socjalne.
W odpowiedzi Rada Edynburga przeznaczyła 5 milionów funtów ze swoich rocznych 50 milionów funtów dochodów z podatku na mieszkalnictwo i „łagodzenie skutków turystycznych”. Tymczasem Glasgow zainicjowało konsultacje w sprawie proponowanego pięcioprocentowego podatku turystycznego. Jeśli zostanie zatwierdzony, opłata będzie dotyczyć noclegów.
Przez następne 12 tygodni miasto będzie zbierać opinie od mieszkańców na temat tego, jak można wykorzystać dochody, aby wzmocnić sektor turystyczny. Zgodnie z obecną propozycją miasto zatrzymałoby 3,5 procent podatku, a pozostałe 1,5 procent zostałoby zwrócone operatorom w celu pokrycia kosztów administracyjnych.
Inne regiony Szkocji, w tym Aberdeen, Falkirk, Highland, Stirling i Argyll and Bute, również rozważają wprowadzenie podatku turystycznego. W Anglii Liverpool rozważa wprowadzenie opłaty w wysokości 2 funtów za noc dla gości zatrzymujących się w mieście.
Liverpool's Accommodation Business Improvement District (ABID) zachęca swoich członków, hotele i dostawców zakwaterowania z obsługą, do przyjęcia nowej opłaty City Visitor Charge. Ta inicjatywa, mająca na celu wsparcie wzrostu i rozwoju miasta, może zostać wprowadzona już w czerwcu 2025 r. i ma wygenerować około 6 milionów funtów.
Tymczasem w Londynie burmistrz Sadiq Khan wyraził chęć rozważenia podatku turystycznego. Chociaż nie złożono żadnej formalnej propozycji, Khan oświadczył, że będzie monitorował wpływ podatku turystycznego w Manchesterze i podobnych schematów w innych miastach europejskich.
Według BBC Khan powiedział: „Z przyjemnością przyjrzę się, gdzie to zadziałało, jakie są problemy w związku z tą konkretną polityką... przyjrzymy się temu, co robią miasta nie tylko w Europie, ale także w Wielkiej Brytanii”. W Bristolu grupa Liberalnych Demokratów zaproponowała podatek od gości, mimo że nie jest u władzy. Sugerują opłatę za zakwaterowanie w wysokości 2 funtów za noc, opisując ją jako „innowacyjne źródło dochodu”.
Propozycja jest częścią poprawek do rocznego budżetu rady miasta, który ma zostać omówiony dzisiaj, 25 lutego.
Manchester wdrożył już program 1 funta za noc dla odwiedzających, który w pierwszym roku wygenerował 2,8 miliona funtów. Miasto wprowadziło podatek turystyczny w kwietniu 2023 r., stając się pierwszym miastem w Wielkiej Brytanii, które to zrobiło.
Środki zebrane z tego podatku zostały wykorzystane na sprzątanie ulic i inicjatywy marketingowe. Manchester Accommodation BID, organizacja reprezentująca 74 hotele i dostawców apartamentów z obsługą w mieście, została założona w 2023 r. w celu zarządzania funduszami zebranymi z podatku.
Było to częścią strategii mającej na celu utrzymanie wysokiego wskaźnika obłożenia miasta przez turystów, ponieważ w mieście powstawało więcej hoteli i apartamentów turystycznych, mimo obaw, że liczba odwiedzających nie nadąży za tempem rozwoju.
Daily Express