Game

Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

America

Down Icon

Proponowany tunel za 19 000 000 000 000 dolarów mógłby umożliwić dotarcie z Londynu do Nowego Jorku w 54 minuty

Proponowany tunel za 19 000 000 000 000 dolarów mógłby umożliwić dotarcie z Londynu do Nowego Jorku w 54 minuty

Opublikowano: | Zaktualizowano:

Wyobraź sobie, że wsiadasz do pociągu w Londynie i zaledwie 54 minuty później przyjeżdżasz do Nowego Jorku.

Choć może to brzmieć jak coś żywcem wyjętego z powieści science fiction, to właśnie to, jak twierdzi projekt budowy tunelu transatlantyckiego, mógłby osiągnąć.

Koncepcja wspierana przez Elona Muska może umożliwić podróżnym pokonanie trasy liczącej 3400 mil (5470 km) w czasie krótszym niż czas potrzebny wielu osobom na dojazd do pracy w centrum miasta.

Jednak taka wygoda ma swoją wysoką cenę. Szacuje się, że wynosi ona 19 bilionów dolarów (15 bilionów funtów) - ponad pięć razy więcej niż całkowity produkt krajowy brutto Wielkiej Brytanii.

Musk niedawno ponownie wzbudził zainteresowanie tym pomysłem, twierdząc, że jego firma zajmująca się kopaniem tuneli, The Boring Company, mogłaby ukończyć projekt za „1000 razy mniejsze pieniądze”.

Choć może się to wydawać nieprawdopodobne, podstawowa technologia potrzebna do zbudowania tunelu została już opracowana.

Dzięki wykorzystaniu lamp próżniowych i pociągów poruszających się magnetycznie tarcie można zredukować niemal do zera.

Mogłoby to umożliwić osiągnięcie oszałamiających prędkości maksymalnych przekraczających 3000 mil na godzinę (4800 km/h) i zapewnić tak płynną jazdę, że nie rozlejesz kawy.

Proponowany tunel łączący Londyn i Nowy Jork mógłby umożliwić podróżnym przeskakiwanie z jednego miasta do drugiego w zaledwie 54 minuty (zdjęcie archiwalne)

Choć koncepcja jest futurystyczna, pierwsza propozycja budowy tunelu łączącego Wielką Brytanię i Amerykę pojawiła się po raz pierwszy w 1895 roku w opowiadaniu Michela Verne’a, syna autora literatury science fiction Juliusza Verne’a, zatytułowanym „Un Express de l'avenir” (Ekspres przyszłości).

W 1913 roku niemiecki pisarz Bernhard Kellerman napisał powieść „Der Tunnel” („Tunel”), na podstawie której w 1935 roku nakręcono anglojęzyczny film „Transatlantycki Tunel”.

Bardziej współcześnie, inżynier Robert H. Goddard, któremu przypisuje się wynalazcę pierwszej rakiety napędzanej paliwem ciekłym, uzyskał na początku XX wieku dwa patenty na swoje projekty tuneli.

Jednak dopiero niedawno połączenie dwóch technologii sprawiło, że projekt tunelu transatlantyckiego stał się bliższy realizacji.

Pierwszym rozwiązaniem jest stworzenie pociągów napędzanych siłą magnetycznej lewitacji (maglev), które wykorzystują silne elektromagnesy do unoszenia pociągu nad torami.

Dzięki usunięciu punktów styku między pociągiem a torem tarcie spowalniające pojazd ulega znacznemu zmniejszeniu, a możliwa prędkość maksymalna wzrasta.

Technologia ta jest nie tylko realna, ale i szeroko stosowana w takich krajach jak Japonia, Niemcy i Chiny.

Docelowo Chiny chcą zbudować rozległą sieć pociągów magnetycznych na terenie całego kraju, która umożliwiłaby pasażerom pokonanie dystansu ponad 1000 km (621 mil) .

Koncepcja wspierana przez Elona Muska zakłada wykorzystanie lamp próżniowych do wysyłania pociągów poruszających się magnetycznie z prędkością ponad 3000 mil na godzinę (4800 km/h)

W grudniu Musk ponownie zainteresował się tym pomysłem, twierdząc, że jego firma zajmująca się kopaniem tuneli, The Boring Company, mogłaby ukończyć tunel transatlantycki za „1000 razy mniej pieniędzy”

Tunel transatlantycki to proponowany projekt infrastrukturalny, który mógłby połączyć Wielką Brytanię i Amerykę.

Tunel miałby ciągnąć się na długości ponad 3400 mil (5470 km) od Londynu do Nowego Jorku.

Dzięki technologii „hyperloop” pociągi magnetyczne będą poruszać się w tunelach próżniowych pod oceanem.

Dzięki bardzo niskiemu tarciu pociągi mogłyby osiągnąć prędkość przekraczającą 3000 mil na godzinę (4800 km/h).

Szacuje się, że podróż z Londynu do Nowego Jorku może zająć zaledwie 54 minuty.

Jest to prędkość zbliżona do prędkości samolotu Boeing 737 na wysokości przelotowej, która wynosi 560 mil na godzinę (901 km/h).

W Chinach istnieją już dwie linie kolei na poduszce magnetycznej – Changsha Maglev i Shanghai Maglev – jednak ich prędkość nie może przekraczać odpowiednio 62 mil/godz. (101 km/godz.) i 268 mil/godz. (431 km/godz.).

Aby osiągnąć prędkość zbliżoną do prędkości samolotów pasażerskich, pociągi magnetyczne muszą być połączone z tunelami próżniowymi.

Drugie rozwiązanie polega na tym, że tory kolejowe zamiast znajdować się na wolnym powietrzu, mogłyby być budowane w specjalnie zaprojektowanych, zamkniętych konstrukcjach.

Dzięki wypompowaniu powietrza z tych tuneli, projekt „hiperpętli” mógł niemal całkowicie wyeliminować tarcie spowodowane oporem powietrza.

Teoretycznie mogłoby to umożliwić pociągom Hyperloop osiąganie prędkości znacznie przekraczających 600 mil na godzinę.

Elon Musk jest wielkim zwolennikiem tej technologii i twierdzi, że można by zbudować tunel Hyperloop między San Francisco i Los Angeles.

Mimo że technologia ta jest dopiero w powijakach, już teraz odnotowano szereg obiecujących przełomów.

Eksperymentalny chiński pociąg T-Flight planuje wykorzystać tę samą technologię „hyperloop”, aby połączyć Pekin i Wuhan. Teoretyczna prędkość maksymalna kapsuły może wynosić 1243 mil na godzinę (2000 km/h)

W 2019 roku konkurs sponsorowany przez SpaceX należącą do Muska firmę doprowadził do stworzenia prototypu małej kolei Hyperloop, która może osiągnąć prędkość 288 mil na godzinę (463,5 km/h) .

Podobnie, w 2024 roku Europejskiemu Centrum Hyperloop udało się uruchomić pełnowymiarowy pojazd testowy, który poruszał się z prędkością równą prędkości przeciętnego pociągu metra.

W międzyczasie, w październiku ubiegłego roku, Chiny zakończyły testy swojego pociągu T-Flight na torze niskopróżniowym o długości 1,24 mili (2 km) , osiągając maksymalną prędkość 387 mil na godzinę (622 km/h).

Teoretycznie tę samą technologię można by wykorzystać do przewożenia pasażerów tunelami próżniowymi na całej trasie z Londynu do Nowego Jorku.

Nawet jeśli pociągi osiągną wymaganą prędkość, największym wyzwaniem będzie wybudowanie samego tunelu.

Długość trasy z Nowego Jorku do Londynu wynosi 3400 mil (5470 km), co czyni ją dłuższą od tunelu pod kanałem La Manche, łączącego Wielką Brytanię i Francję.

Mimo to budowa tego 23,5-milowego tunelu kosztowała 4,65 miliarda funtów, co odpowiada dzisiejszej kwocie 12 miliardów funtów, a jej ukończenie zajęło ponad sześć lat.

Niedawno opóźniono realizację planowanego podmorskiego tunelu łączącego Hiszpanię z Marokiem z powodu „nieprzewidzianych wyzwań geologicznych”.

Proponowane połączenie miało rozciągać się na długości około 17 mil i mieć maksymalną głębokość 1550 stóp.

Jednakże minister transportu Hiszpanii, Oscar Puente, powiedział dla Olive Press: „Warunki są znacznie bardziej złożone, niż oczekiwano”.

Pierwotnie planowano, że projekt zostanie ukończony przed rokiem 2030, ale obecnie nie wydaje się to prawdopodobne.

Tunel transatlantycki może stawiać czoła jeszcze trudniejszym warunkom geologicznym, które mogą uniemożliwić jego budowę.

Niezależnie od sposobu budowy tunelu, będzie on musiał sprostać wyzwaniom Grzbietu Śródatlantyckiego, rozległego obszaru podmorskich wulkanów, który powstał między płytami tektonicznymi Ameryki Południowej i Afryki.

Ruch płyt tektonicznych tworzy grzbiet o wysokości 3 km i szerokości 1500 km, po którym z pęknięć w skorupie ziemskiej nieustannie wypływa lawa.

Przekroczenie tej szczeliny przy pomocy hermetycznego, próżniowego tunelu byłoby niezwykle złożonym zadaniem inżynieryjnym.

Kiedy Elon Musk po raz pierwszy ogłosił swoje plany wykopania tunelu do swoich biur SpaceX w Los Angeles, trudno było stwierdzić, czy po prostu dawał upust swojej frustracji związanej z utknięciem w korku.

„Ruch uliczny doprowadza mnie do szału. Zamierzam zbudować maszynę do drążenia tuneli i po prostu zacząć kopać...”, napisał na Twitterze w grudniu 2016 r.

Swoje przemówienie na portalu społecznościowym zakończył słowami: „Naprawdę zamierzam to zrobić”.

Firma miliardera, zajmująca się kopaniem tuneli, „The Boring Company”, przedstawiła swoje plany budowy 6,5-milowego (10,5 km) szybu pod Culver City w Kalifornii na posiedzeniu rady. Na zdjęciu jest udostępniony przez Muska w październiku obraz testowego tunelu firmy w Los Angeles

Miliarder po raz pierwszy zamieścił na Twitterze zdjęcie wiertnicy swojej firmy w lutym 2017 r., podpisując je „Minecraft” – nawiązując do popularnej gry wideo, w której gracze kopią duże sieci tuneli w poszukiwaniu surowców.

W poniedziałek 22 stycznia 2018 r. firma Boring Company przedstawiła na posiedzeniu rady miasta plany budowy szybu o długości 6,5 mili (10,5 km) pod miastem Culver City w Kalifornii.

Zgodnie z planami, w finansowanym ze środków prywatnych tunelu miałyby się poruszać samochody na „elektrycznych rolkach” z prędkością 150 mil na godzinę (240 km/h), co miałoby pomóc w rozwiązaniu „niszczącego duszę” korku w Los Angeles.

Proponowana trasa przebiega przez zachodnią część Los Angeles i przebiega pod Sepulveda Boulevard przez Culver City.

Tunel mógłby także uczynić adopcję Hyperloop opłacalną.

Hyperloop to proponowana metoda podróżowania, która umożliwiłaby transport ludzi z prędkością ponad 600 mil na godzinę (965,6 kilometrów na godzinę) między odległymi miejscami.

Pierwszy proponowany przez Muska tunel będzie przebiegał z LAX do Culver City, następnie do Santa Monica i zakończy się w Westwood. Musk twierdzi, że podróż tunelem zajmie pięć minut, w porównaniu do 45 minut jazdy w normalnym ruchu w Los Angeles

Samolot zaprezentował Elon Musk w 2013 roku, który wówczas stwierdził, że może on przewieźć pasażerów na odległość 380 mil (610 km) z Los Angeles do San Francisco w 30 minut — co stanowi połowę czasu potrzebnego samolotowi.

Zasadniczo jest to długa rura, z której usunięto powietrze w celu wytworzenia próżni.

Rura jest zawieszona nad ziemią, co ma chronić przed warunkami atmosferycznymi i trzęsieniami ziemi.

W sierpniu 2017 r. Elon Musk podzielił się w mediach społecznościowych postępami prac nad tunelem pod Los Angeles, który ma pokonywać korki, ujawniając, że jest on na tyle duży, że zmieści się w nim Tesla Model S

Daily Mail

Daily Mail

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow