Wzruszający hołd Yungbluda dla Ozzy'ego Osbourne'a po wspólnym występie na scenie ostatniego koncertu

Śmierć Ozzy'ego Osbourne'a wywołała szok na całym świecie . Jednym z muzyków, który nawiązał bliską więź z legendarnym rockerem, był Yungblud.
27-letni artysta, którego prawdziwe nazwisko to Dominic Harrison , niespodziewanie pojawił się na niedawnym pożegnalnym koncercie Ozzy'ego z okazji płyty Back to the Beginning.
Po otrzymaniu druzgocącej wiadomości o śmierci Księcia Ciemności , postanowił on zamieścić w mediach społecznościowych poruszający hołd.
Przed występem na Villa Park pokazał dwa czarno-białe zdjęcia duetu, na których widać moment, w którym wręcza Ozzy'emu wyjątkowy naszyjnik.
Yungblud napisał: „Nie sądziłem, że odejdziesz tak szybko. Ostatnim razem, gdy się widzieliśmy, byłeś pełen życia, a twój śmiech wypełniał cały pokój” – donosi Mirror.
„Ale jak to mówią legendy, oni zdają się wiedzieć rzeczy, których my nie wiemy. Nigdy cię nie zapomnę – będziesz w każdej nucie, którą śpiewam, i ze mną za każdym razem, gdy wychodzę na scenę”.
Kontynuował: „Twój krzyż na mojej szyi to najcenniejsza rzecz, jaką posiadam. Zapytałeś mnie kiedyś, czy możesz coś dla mnie zrobić, i jak powiedziałem wtedy i jak powiem teraz, dla nas wszystkich muzyka wystarczyła. Zabrałeś nas w swoją przygodę – przygodę, od której wszystko się zaczęło”.
Artysta zakończył, deklarując: „Jestem naprawdę załamany. Byłeś najwspanialszy w historii”.
Gdy jedne z najsłynniejszych zespołów rockowych świata zjechały do Villa Park w Birmingham, pragnąc uczynić ostatni występ Ozzy'ego z Black Sabbath niezapomnianym 5 lipca, Yungblud był wśród nich. Przed wielkim wejściem Ozzy'ego na scenę wykonał oszałamiającą wersję utworu Changes.
Za kulisami znalazł chwilę, by spotkać się z Ozzym, przeżywając wspólnie wzruszający moment. W tym czasie, podczas prób dźwięku, podarował legendzie rocka wyjątkowy prezent.
Powiedział do Ozzy'ego: „Zrobiłem ci coś”, wręczając mu dużą drewnianą skrzynię. „Oczywiście dałeś mi swój krzyżyk i chciałem się odwdzięczyć, więc coś ci zrobiłem”.
Ozzy otworzył pudełko i wykrzyknął: „O mój Boże, to jest k***a niewiarygodne”.
Yungblud pokazał swój naszyjnik, przyznając, że nigdy go nie zdejmował odkąd podarował mu go Ozzy, i postanowił podarować Ozzy'emu kolejny naszyjnik, „aby się odwdzięczyć”.
Dziś, niecałe trzy tygodnie po pożegnalnym koncercie z Black Sabbath, rodzina Ozzy'ego ogłosiła, że gwiazdor odszedł w wieku 76 lat. Jego żona Sharon Osbourne i czwórka jego dzieci wydali wspólne oświadczenie, dzieląc się smutną nowiną.
Rodzina Ozzy'ego oświadczyła, że był „otoczony miłością”, gdy zmarł dziś rano. Oświadczenie podpisali 72-letnia Sharon, którą poślubił w 1982 roku, oraz ich troje dzieci: Aimee Osbourne, Jack Osbourne i Kelly Osbourne.
Daily Express