Monty Don dzieli się poruszającym powodem, dla którego nigdy nie udało mu się sprzedać swojego domu

Monty Don podzielił się bolesnym powodem, dla którego nigdy nie mógł rozstać się ze swoim domem w Herefordshire. W niedawnym wywiadzie poświęconym psom, gwiazda BBC Gardeners' World podzieliła się swoimi spostrzeżeniami na temat tego, jak podchodzi do opieki nad psami i pielęgnacji pięknego ogrodu. Wygląda na to, że wszystko sprowadza się do „dyscypliny”.
Prezenter z zamiłowaniem do ogrodnictwa, który obecnie jest właścicielem dwóch psów: golden retrievera o imieniu Ned i yorkshire terriera o imieniu Patti, szczegółowo opowiedział, jak bardzo wierzy w szkolenie psów w zakresie posłuszeństwa, ponieważ służy to ich „bezpieczeństwu i dobremu samopoczuciu”. Psiaki Monty'ego często towarzyszą mu w ogrodzie Longmeadow, który początkowo był opuszczonym polem o powierzchni dwóch akrów, a teraz jest zachwycającym rajem dla ogrodników . To właśnie tam kręci on materiały do programu BBC o ogrodnictwie, więc mając tak cenny skarb na swoim podwórku, można by zrozumieć, że waha się przed wpuszczaniem psów, ale to po prostu nieprawda.
Monty powiedział magazynowi „Saga”: „Rada, jaką daję psom niszczącym ogrody, brzmi: nie pozwalajcie im na to – karćcie je. Psy reagują na stanowczą, ale łagodną dyscyplinę, co oznacza mówienie „nie”. Wierzę w szkolenie psów w posłuszeństwie, dla ich bezpieczeństwa i dobrego samopoczucia”.
Zauważono również, że ogród może służyć jako trwała pamiątka po ukochanych zwierzętach . Sam Monty pochował wszystkie swoje zmarłe zwierzęta w zielonym gaju w swoim rozległym ogrodzie .
Podobno to jeden z powodów, dla których nigdy nie udało mu się sprzedać domu. Dodał: „Ogród należy do nich tak samo jak do mnie. To dobry sposób, by pamiętać o nich każdego dnia, gdy przechodzimy obok – a oni są częścią ogrodu”.
Na swojej stronie internetowej Monty wyjaśnił, że całe życie mieszkał z psami, więc wydawało mu się naturalne, że „w każdym miejscu w ogrodzie powinien mu towarzyszyć jeden lub dwa psy”.
Szczegółowo opisał również, że „ogólnie rzecz biorąc” nie wyrządzają żadnych szkód w ogrodzie i szanują go „całkowicie”, dodając, że rzadko kopią lub „przedzierają się przez rabaty kwiatowe”.
Przez lata Monty miał wiele psów, w tym Peggy, mieszańca mopsa i grzywacza chińskiego, która niestety odeszła w lutym 2024 roku po diagnozie raka . Monty opisał jej śmierć jako „spokojną i godną”.
Miał też golden retrievera o imieniu Nellie, który tragicznie zmarł w 2023 roku na raka . Wtedy Monty za pośrednictwem mediów społecznościowych podzielił się tą poruszającą informacją ze swoimi obserwatorami.
Monty powiedział: „Pochowaliśmy ją w ogrodzie obok Nigela, owiniętą w jedną z moich kurtek z kwiatami, bombkami i jej ulubionymi ciasteczkami.
„Jej koniec był spokojny i godny, zakończył się oczywistym cierpieniem, ale nigdy nie staje się ono łatwiejsze do zniesienia. Życie toczy się dalej, ale na razie jesteśmy bardzo, bardzo smutni”.
Daily Express