Miley Cyrus kocha tańczyć przez swoje perfumy

Gdybyś teraz poczuł zapach Miley Cyrus , chciałabyś, żebyś powąchał ją i docenił jej intensywny, mocny i delikatny zapach. Jej nowy zapach powstał dzięki byciu twarzą najnowszych perfum Gucci, Gorgeous Gardenia Intense . Nawiązuje on również do jej najnowszego albumu, Something Beautiful , który celebruje dwoistość i dostrzeganie piękna w bólu i niedoskonałości. ELLE.com spędziło kilka minut z Cyrus, rozmawiając o końcach i początkach oraz o tym, co przynosi jej szczęście tego lata.
Mówiąc o swoim nowym albumie „Something Beautiful” , powiedziałeś , że odnajdujesz piękno w najciemniejszych momentach życia. Jaki jest tego przykład?
Można bardzo tęsknić za czymś lub kimś, jednocześnie wciąż wyczekując tego, co będzie dalej. Jak zniszczenie, śmierć, rozczarowanie – wszystkie te rzeczy można postrzegać jako koniec, ale ja zawsze widziałem je jako początek czegoś nowego.
Jak się czujesz teraz, gdy „Something Beautiful” już się ukazało? Czy zostało przyjęte tak, jak się spodziewałeś?
To było marzenie, móc coś stworzyć i obserwować, jak to działa, niezależnie od innych, na świecie. Nauczyło mnie to nowego poczucia zaufania, że wszystko dzieje się tak, jak zaplanował Bóg, nauczyło mnie odpuszczania i cieszenia się procesem tak samo, jak sukcesem.
Byłaś już twarzą kilku zapachów Gucci. Jak pachnie ten?
Uwielbiam nazwę Intense. Choć kwiat jest delikatny i subtelny, to w jego sile i samowystarczalności kryje się intensywność.

Jak intensywność manifestuje się w Twoim życiu?
Wszystko, co robię, jest na 10. Zawsze tak było. Działam z pasją i inspiracją, więc bez względu na to, co jest duże czy małe, moje serce musi płonąć, żeby w ogóle móc się tym zająć.
Ten zapach ma celebrować błogość. Co przynosi Ci błogość?
Letnie słońce, piesze wędrówki i przebywanie na łonie natury ze zwierzętami, pływanie w wodospadach i śmiech z ludźmi, których kocham.
Jak myślisz, jak pachnie Twoje wewnętrzne dziecko?
Moja babcia, bo zawsze siedziałam z nią, a jej perfumy spływały na mnie. Kiedy wracałam do rodziców, ona nadal w jakiś sposób była ze mną.
W Twojej piosence z Naomi Campbell, „Every Girl You Ever Loved”, jeden z tekstów nawiązuje do „idealnego zapachu”. Co sprawia, że zapach jest dla Ciebie idealny?
Coś subtelnego, słodkiego, ale wciąż obecnego i niezapomnianego.
Jak Twoim zdaniem zmieniały się Twoje preferencje zapachowe na przestrzeni lat wraz z Twoją osobowością?
Dojrzewając, zyskałem nowe pojęcie romansu i myślę, że to, ku czemu podążam, to odzwierciedla.
Jaki jest Twój rytuał spryskiwania?
Lubię rozpylać go w powietrzu i tańczyć pod nim, dodając mu życia i zachowując subtelny zapach.
Wywiad został zredagowany i skrócony w celu zwiększenia przejrzystości.
elle