Jak Gage Spex zamienił swój nowojorski apartament w domek dla lalek Barbie

W książce My Obsession pewna kreatywna osoba ujawnia swoją najcenniejszą kolekcję.
Po tym, jak Spectrum, klub nocny DIY w Brooklynie, został eksmitowany ze swojego podziemnego miejsca w 2016 r., jeden z jego współzałożycieli, artysta performatywny i impresario życia nocnego Gage Spex, szukał nowej lokalizacji. Później tego samego roku Spex wynajął salę bankietową w Ridgewood, Queens, która miała ogromne żyrandole i ściany wyściełane kiczowatymi wzorami diamentów i nadał jej tytuł pasujący do jej karnawałowych wnętrz: Dreamhouse.
Nazwa tej przestrzeni, która została zamknięta w 2019 roku, została zaczerpnięta z kolorowych plastikowych lub tekturowych domów, które Mattel sprzedawał dla lalek Barbie, które Spex, 40 lat, zaczął kolekcjonować jako dziecko dorastające w zachodnim Massachusetts. Spex wspomina konstruowanie „fantastycznych światów” dla zabawek w swojej sypialni: „gigantyczne, rozległe domy, które ironicznie były jak rezydencje i kluby nocne”. Obecnie ich kolekcja ponad 200 lalek — w tym ich pierwsza Barbie, nagroda rodzicielska za naukę korzystania z nocnika — jest ułożona jak świątynia na różowych półkach w ich mieszkaniu w Bushwick. W dorosłym życiu Spex, która niedawno urządzała przyjęcia w Judson Memorial Church w Greenwich Village poświęcone żywym lalkom naszego świata („lalka” jest często używane jako slangowe określenie osoby transpłciowej), wypracowała nową perspektywę na swoje hobby. „Uwielbiam symbol lalek jako dowolnego rodzaju kobiety” — mówią. „Możesz być, kim chcesz”.
Kolekcja: „Zaczęło się od tego, że chodziłem na pchle targi z rodzicami, którzy byli kolekcjonerami antyków. Dorastałem w domu, który był w zasadzie muzeum domowym z czasów wiktoriańskich”.
Liczba elementów w kolekcji: Ponad 200 lalek plus akcesoria.
Ostatni zakup: „Targowałem się z kobietą na Brimfield [pchlim targu w Massachusetts], żeby dostać kilka różnych strojów modowych z lat 60. i jedną lalkę z włosami typu flip w kolorze brunetki. Zawsze chciałem mieć takie stroje, ale trudno je znaleźć. Są z opalizującego, odblaskowego niebieskiego mylaru”.
Najtańsza: „Niedawno kupiłem lalkę za 10 dolarów. Nazywa się Walking Jamie. To rudowłosa lalka z lat 70.”
The New York Times