Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Poland

Down Icon

Start misji NASA z polskim instrumentem - przełożony na środę

Start misji NASA z polskim instrumentem - przełożony na środę

Misja NASA do obserwacji Słońca wystartuje w środę o godz. 13.32. Start satelity z polskim instrumentem GLOWS na pokładzie został przełożony o dobę przez firmę SpaceX. To właśnie jej rakieta Falcon 9 wyniesie orbiter w przestrzeń kosmiczną.

Zaplanowany na wtorek na godz. 13.32 start sondy Interstellar Mapping and Acceleration Probe (IMAP) z należącego do NASA Centrum Kosmicznego Kennedy’ego (KNC) na Florydzie w USA został przełożony o dobę - poinformowała podczas poniedziałkowej konferencji prasowej online rzeczniczka Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk (CBK PAN) Ewelina Zambrzycka-Kościelnicka.

Jednym z dziesięciu instrumentów sondy NASA jest fotometr eksperymentu GLOWS (GLObal solar Wind Structure), zaprojektowany i wykonany w Centrum Badań Kosmicznych PAN. Urządzenie ma zbadać globalną strukturę wiatru słonecznego. Nigdy wcześniej Polacy nie byli odpowiedzialni w misji NASA za kompleksowe zaprojektowanie eksperymentu, wykonanie urządzenia oraz analizę danych.

Główny operator instrumentu inż. Jakub Mądry poinformował podczas konferencji, że opóźnienie startu rakiety Falcon 9 ze statkiem kosmicznym misji IMAP leży po stronie firmy SpaceX (właściciela rakiety). Firma nie podała przyczyn opóźnienia.

– Przed startem czeka nas ostatni kluczowy test, na którym potwierdzimy, że wszystko jest OK z naszym instrumentem. Zostanie również przeprowadzony ostatni test całego statku kosmicznego – powiedział inż. Mądry, który wraz z kilkorgiem innych członków zespołu GLOWS czeka na start IMAP na Florydzie.

Dodał, że po ostatnich testach wszyscy kierownicy umieszczonych na sondzie instrumentów zgłaszają gotowość do startu, a odliczanie rozpoczyna się na 12 godzin przed wystrzeleniem rakiety.

Kierujący projektem GLOWS po stronie PAN prof. Maciej Bzowski zaznaczył, że reprezentanci polskiego zespołu są na Florydzie na prośbę amerykańskich partnerów. – [Chodzi o to] żeby finalne testy realizowane były tutaj na miejscu, żeby skrócić czas wymiany informacji pomiędzy zespołami instrumentów a zespołem zarządzającym całą misją. Gdyby cokolwiek się działo, musimy reagować szybko, żeby nie generować żadnych opóźnień – tłumaczył.

Z kolei dr hab. Izabela Kowalska-Leszczyńska, astronomka eksperymentu GLOWS, wyjaśniła, na czym polega misja sondy IMAP, na której umieszczono GLOWS: – IMAP to jest obserwatorium heliosferyczne. Na pokładzie tego statku kosmicznego, tej sondy, będzie umieszczonych 10 instrumentów, w tym właśnie nasz GLOWS. I one będą obserwować Słońce, wiatr słoneczny, otoczenie statku, pole magnetyczne, pył – wszystko, to, co się tam dzieje.

Dodała, że GLOWS będzie odpowiedzialny za obserwowanie poświaty w dalekim ultrafiolecie. Urządzenie będzie rejestrować fotony (foton to cząstka elementarna, kwant światła) o bardzo wąskiej długości fali, czyli 121,5 nanometrów, która nosi nazwę Lyman-alfa. To pasmo dalekiego ultrafioletu nie dociera do powierzchni Ziemi, ponieważ jest pochłaniane przez atmosferę, dlatego obserwacje tej długości fali muszą być prowadzone z przestrzeni kosmicznej.

Astronomka zapytana o to, jak wytłumaczyłaby istotę projektu CBK PAN dzieciom, nazwała GLOWS „maszynką do liczenia fotonów”, a główny inżynier instrumentu dr inż. Roman Wawrzyszak dodał, że instrument obserwuje „coś, co świeci 100 milionów razy słabiej niż Słońce”.

Zdaniem obecnego na konferencji Michała Doligalskiego, dyrektora Departamentu Innowacji i Rozwoju w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego, start misji IMAP z polskim instrumentem GLOWS na pokładzie to szczególnie wydarzenie. – Pokazuje, jak polscy naukowcy współpracują z innymi ośrodkami badawczymi i jak mogą brać udział w wiodących misjach kosmicznych - ocenił.

Zaznaczył, że MNiSW zależy na wspieraniu takich inicjatyw, a 20 mln zł przeznaczone przez resort na projekt GLOWS to inwestycja, która na pewno się zwróci.

Dr inż. Wawrzyszak podkreślił, że koszt satelity IMAP, nie wliczając kosztów, które poniosła Polska i Wielka Brytania (odpowiadająca z instrument MAG do badania magnetosfery), wynosi ponad 700 mln dolarów. Jego zdaniem, inwestując niewielki procent tej sumy, zyskujemy dostęp do najnowocześniejszej infrastruktury i badań oraz współpracy z instytutami i inżynierami, którzy są w absolutnej światowej czołówce w dziedzinie technologii kosmicznych.

Misję IMAP tworzy międzynarodowy zespół naukowy pod kierownictwem profesora Davida J. McComasa z Uniwersytetu Princeton, a realizację projektu koordynuje Applied Physics Laboratory (APL) z Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa. Z ramienia NASA koordynatorem misji jest Heliophysics Division w Science Mission Directorate. (PAP)

Nauka w Polsce

abu/ zan/

naukawpolsce.pl

naukawpolsce.pl

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow