Nieznane miasto Zamora z domami z kamienia i łupka zatrzymanymi w czasie

Kiedy nadchodzi lato, zawsze korzystamy z okazji, aby wybrać się na długi wypad i zobaczyć świat, ale mamy też tendencję do rezerwowania kilku dni, aby spokojnie cieszyć się bliższym miejscem . Jeśli lubisz turystykę wiejską i odkrywanie nowych miejsc, takich, w których stres nie ma na Ciebie wpływu, a życie płynie w innym tempie, sugerujemy wypad do Santa Cruz de los Cuérragos , miasteczka w Zamorze, w którym mieszka zaledwie 10 osób, które wydaje się tkwić w innym stuleciu.
Położone nieco ponad trzy godziny jazdy samochodem od Madrytu, jest idealnym miejscem na odpoczynek, relaks i słuchanie dźwięków natury. To małe miasteczko, położone na granicy Hiszpanii i obszaru przyrodniczego Sierra de la Culebra, zachowuje cały urok wiosek z dawnych lat.
Miasteczko w Zamorze, które przetrwało czasy
Santa Cruz de los Cuérragos znajduje się pomiędzy trzema regionami Zamory: Aliste, Sanabria i Carballeda , rzut beretem od sąsiedniej Portugalii. Po przybyciu do tej wioski, pierwszą rzeczą, która Cię uderza, jest spokój, który tu przenika i piękno otaczającego środowiska. Jednak znajdziesz niewielu sąsiadów i żadnych samochodów , ponieważ dostęp jest ograniczony. A jeśli jesteś jednym z tych, którzy lubią zatrzymywać się i rozmawiać z ludźmi siedzącymi przed domami, aby cieszyć się świeżym powietrzem, odkryjesz przyjazność miejscowych, którzy powitają Cię jak jednego ze swoich.
Co zobaczyć w Santa Cruz de los CuérragosBędziesz zafascynowany kamiennymi, łupkowymi i drewnianymi domami, wszystkie podobne, ale żadne takie same , i zazwyczaj ze stajniami na parterze, aby wykorzystać ciepło dla zwierząt gospodarskich. Te doskonale zachowane domy szanują typową architekturę tego obszaru, tworząc miejsce dziedzictwa, które zostało uznane przez Regionalny Rząd Kastylii i León za gminę o znaczeniu kulturowym, z kategorią Miejsca Etnologicznego.
W Santa Cruz de los Cuérrago czas zdaje się całkowicie się zatrzymać, zachowując to miasto jako nienaruszony skarb, który musi zostać zachowany. Najlepszym planem na kilka godzin relaksu jest bezcelowe wędrowanie wąskimi, czasami stromymi, brukowanymi uliczkami , nie spiesząc się i nie zwracając uwagi na żaden szczegół jego dziedzictwa kulturowego.
I nie spodziewaj się żadnych sklepów, restauracji ani barów, ponieważ ich nie ma , a po jedzenie będziesz musiał udać się do jednego z najbliższych miast. Aby zaopatrzyć nielicznych mieszkańców, którzy tu mieszkają (szczególnie zimą), handlarz ryb, rzeźnik i piekarz przyjeżdżają tu kilka razy w tygodniu, jak to miało miejsce w wielu hiszpańskich miastach w przeszłości.
Oprócz rozkoszowania się tą autentyczną wioską, w której panuje spokój i cisza, warto również odwiedzić stary młyn, położony na brzegach rzeki Manzanas, a także Puente de los Infiernos (Most Piekielny), który przecina jej wody. Aby dotrzeć do tego mostu, ozdobionego bluszczem i kwiatami, zbudowanego w XVII wieku, należy wybrać trasę Valle de los Infiernos (Dolina Piekielna). Ma ona zaledwie 3 kilometry długości, na łatwej ścieżce , którą można pokonać w mniej niż godzinę. Pokochasz cieszenie się spokojem i pięknem tego obszaru, a jesteśmy pewni, że będzie to jedno z najlepszych wspomnień, jakie będziesz mieć po powrocie do domu.
20minutos