Amrykanie mogą w każdej chwili odciąć Europę od internetu

Według publikacji, możliwość odcięcia Europy od internetu wynika z jej „prawie całkowitej zależności od amerykańskich dostawców usług w chmurze”, którzy są siłą napędową internetu. Ponadto, tylko trzech amerykańskich gigantów — Amazon, Microsoft i Google — odpowiada za ponad dwie trzecie rynku UE.

Jednocześnie udział Europy w globalnym rynku mikroprocesorów spadł do 10 proc. co oznacza, że UE nie ma możliwości szybkiego samodzielnego stworzenia potrzebnych usług.

Jak pisze Politico: obecna sytuacja sprawia, że niektórzy europejscy komentatorzy od dawna twierdzą, że taka zależność pozwala amerykańskim agencjom szpiegować poufne dane Europejczyków.

- Teraz istnieją „rzeczywiste obawy”, że Stany Zjednoczone są w stanie wykorzystać swoją dominację technologiczną jako broń do wywierania wpływu za granicą – pisze Politico.

- Nie wiem (czy Donald Trump zamknie usługi w chmurze w Europie – red.), ale nigdy nie spodziewałem się, że USA zagrożą odebraniem Grenlandii. To szaleństwo większe niż zamknięcie chmury – skomentował obawy Alexander Windbichler, dyrektor generalny austriackiej firmy chmurowej Anexia.

- Pomysł, że on (Trump – red.) mógłby nakazać zamknięcie Internetu lub zrobić coś innego, co poważnie zaszkodziłoby interesom gospodarczym UE, nie jest już tak niedorzeczny, jak mogłoby się wydawać sześć miesięcy temu – przyznaje Zach Myers, szef think tanku Center for European Regulation.