Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Mexico

Down Icon

Susana Trimarco w Aconcagua Radio: „Szukam mojej córki od 23 lat, a sprawiedliwość wciąż jest powolna”.

Susana Trimarco w Aconcagua Radio: „Szukam mojej córki od 23 lat, a sprawiedliwość wciąż jest powolna”.

Minęło 23 lata odkąd Marita Verón została porwana i zaginiona w Tucumán , ale jej matka,Susana Trimarco , nie przestała walczyć ani jednego dnia. W wywiadzie dlaAconcagua Radio aktywistka potępiła uporczywość handlu ludźmi , powolność wymiaru sprawiedliwości i obojętność wielu sektorów władzy.

„Minęło 23 lata odkąd moja córka została porwana i zaginiona” – wspominała z bólem. „Odbył się proces, a 32 osoby odsiadują wyroki w więzieniu. Niektórzy są już na skraju zwolnienia, prosząc o areszt domowy… Udają karmelitów bosych i chcą wyjść, aby móc dalej robić to samo” – ostrzegała.

Trimarco wyjaśnił, że sprawa sądowa w sprawie zaginięcia Marity pozostaje otwarta , a nowy kierunek śledztwa wskazuje na poszukiwania jej ciała na dwóch cmentarzach w Tucumán. „Podobno ją zabili i porzucili jako nieznaną osobę... ale nie robią tego, ponieważ nie mają funduszy, ponieważ antropolodzy nie przyjeżdżają. A ja muszę szukać zasobów, aby przeprowadzić te działania” – ubolewał.

Oprócz kontynuowania poszukiwań córki, Trimarco od prawie dwóch dekad kieruje fundacją María de los Ángeles Foundation , która działa na rzecz zapobiegania handlowi ludźmi i ratowania ofiar . „Dwa tygodnie temu uratowaliśmy 17 nieletnich dziewcząt; najstarsza ma 19 lat” – powiedziała. „Kilka z nich jest teraz w naszym domu grupowym. Zostały zrekrutowane za pośrednictwem mediów społecznościowych lub fałszywych ofert pracy w centrach obsługi telefonicznej lub online. Nic z tego nie jest prawdą. Wszystko po to, aby je prostytuować”.

Jeden z ostatnich przypadków dotyczył siedmiu dziewcząt, które miały zostać wywiezione samolotem. „Nie pozwoliliśmy im wejść na pokład samolotu. Ten facet już zabierał je, aby je seksualnie wykorzystać. Miał 80 000 dolarów w plecaku, miał luksusowy samochód na lotnisku i kupił im iPhone’y, ubrania, rzęsy, paznokcie — wszystko po to, aby je przekonać” — opowiadała.

Oszustwo często zaczyna się od obietnic pracy, a kończy na zorganizowanych grupach prostytucji. „To 16- lub 17-letnie dziewczyny z bardzo podatnych rodzin. Kupują im telefon, przebierają je… i wszystko wydaje się cudowne. Ale wykorzystują je, odurzają i sprawiają, że chorują. Kiła jest obecnie bardzo powszechna. Pozostawiają je również z problemami ze zdrowiem psychicznym”.

Aktywistka podkreśliła, że ​​wiele rodzin akceptuje te fałszywe prace z konieczności. „Pewna matka powiedziała mi: 'Chciałam, żeby moja córka odeszła, bo nie mamy nic do jedzenia'. Ale nie znają konsekwencji. Dlatego musimy mówić, informować i zapobiegać. Bieda, brak pracy i bezbronność są siedliskiem tych sieci” – ostrzegała.

Trimarco podzielił się również przypadkiem młodej kobiety, która została zabrana do Dubaju, a następnie do Włoch i Niemiec. „Została uratowana przez przypadek. Uciekła, poprosiła o pomoc w browarze i została zabrana do ambasady. Wróciła bez dokumentów i przyjęliśmy ją w urzędzie imigracyjnym. Ale dzisiaj nie może zeznawać. Ma poważne problemy ze zdrowiem psychicznym. Są dni, kiedy nawet nie rozpoznaje swojej matki” – powiedziała.

W innej wstrząsającej relacji opowiedziała o nieletniej, której udało się uciec przed próbą porwania. „Zabierali ją, a ona zdołała uciec, ugryzła faceta i wbiegła do czyjegoś domu. Później przyszli nas zgłosić i odkryliśmy, że dziewczyna, która była ofiarą, teraz rekrutuje innych. Miała 19 lat! To jak seria horrorów”.

Według Trimarco, sądownictwo i establishment polityczny nadal są współwinni ich apatii. „Oni nie mają żadnego zainteresowania. Ona nie jest ich córką, ona jest moją córką lub innej matki. Dopóki to się im nie przydarzy, nie obchodzi ich to. Nadal trzymają się tej macho postawy. Niektórzy sędziowie, nawet sędziny, mówią: „To mała dziwka, lubi łatwe pieniądze”. Kto chciałby być odurzony, zmuszany do seksu oralnego z infekcjami, wykorzystywany? To, co mówią, jest straszne” – wyraziła oburzenie.

Założyciel potępił również nowe formy wykorzystywania, takie jak sprzedaż niemowląt. „W Kordobie prokurator powiedział mi, że prowadzą śledztwo w sprawie sieci, która wykorzystuje dziewczynki jako macice do rodzenia dzieci, a następnie je porzuca. Jakby były rzeczami”.

Pomimo bólu, frustracji i upływu czasu Trimarco nie ustaje. „Moja córka, strategicznie, mówi, że nie żyje. Ale gdzie jest jej ciało? Chcę zobaczyć kości mojej córki. To gehenna, którą przeżywam od 23 lat. Jej córka, Micaela, miała 3 lata, gdy zaginęła Marita. Dziś ma 26 lat i niedługo skończy studia antropologiczne. To nie przypadek, że wybrała taki zawód” – zastanawiała się.

Na zakończenie zostawiła jasny komunikat: „Każdy, kto potrzebuje pomocy, kto jest w trudnej sytuacji, może liczyć na nas, na Fundację i na mój zespół. Jesteśmy tutaj, aby pomóc. Nie będę milczała. Nie obchodzi mnie, czy jesteś sędzią, politykiem czy policjantem. Walczę o moją córkę i o wszystkie córki”.

Posłuchaj całego artykułu tutaj, a radia na żywo możesz posłuchać na stronie www.aconcaguaradio.com

losandes

losandes

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow