Kalifornia liczyła na nich, że zlikwidują nierówności w opiece zdrowotnej, ale potem się wycofała

Fortinę Hernández nazywa się „tą, która wie wszystko”.
Od ponad dwóch dekad ta społeczna pracownica służby zdrowia wspiera setki rodzin w południowo-wschodnim Los Angeles, pomagając im w rejestracji po pomoc żywnościową, udostępniając informacje o niedrogim ubezpieczeniu zdrowotnym i zarządzając lekami na choroby przewlekłe. Kieruje się maksymą „uncja zapobiegania jest warta funta leczenia”.
Ale zarabia tylko około 20 dolarów za godzinę w lokalnej organizacji zajmującej się zdrowiem i musi dorabiać, żeby związać koniec z końcem. „Płacą nam bardzo mało i oczekują zbyt wiele” – powiedziała po hiszpańsku. „Budujemy zaufanie. Oferujemy wsparcie. Jesteśmy wsparciem, na którym ludzie polegają, ale nie dostajemy godziwego wynagrodzenia”.
Kalifornia dążyła do profesjonalizacji tysięcy pracowników służby zdrowia, takich jak Hernández, aby poprawić zdrowie imigrantów, zwłaszcza Latynosów, którzy często cierpią na choroby przewlekłe , częściej nie posiadają ubezpieczenia i napotykają na bariery kulturowe i językowe w dostępie do usług. Badania pokazują, że ich praca może zmniejszyć liczbę hospitalizacji, a także wizyt na izbie przyjęć i w nagłych wypadkach.
Stan ściśle zastosował się do szeregu zaleceń ekspertów z 2019 roku, dotyczących standaryzacji szkoleń i certyfikacji, integracji tych pracowników z kadrami służby zdrowia oraz zapewnienia godziwych wynagrodzeń, w tym zwrotów kosztów za pośrednictwem Medi-Cal, stanowego programu ubezpieczenia zdrowotnego Medicaid, w celu rekompensaty za pracę tradycyjnie wykonywaną w ramach wolontariatu lub za niskie wynagrodzenie. Jednak po sześciu latach Kalifornia wycofała się z wielu z tych inicjatyw.
Stan zlikwidował program certyfikacyjny i niemal całkowicie wycofał finansowanie szkoleń i rozbudowy tej kadry, mimo że do tego roku postawił sobie za cel zatrudnienie 25 000 pracowników . Chociaż Medi-Cal zaczął obejmować ich usługi, uczestniczące w nim plany zdrowotne nakładały nierówne wymagania dotyczące rozliczeń, co utrudniało pracownikom uzyskanie zwrotu kosztów. Stan nie zrealizował również planowanej podwyżki płac.
W związku z tym, że niedawno przyjęto cięcia w finansowaniu federalnym , a prezydent Donald Trump zapowiedział deportację imigrantów, a nawet udostępnił dane osobowe dotyczące programu Medicaid Departamentowi Bezpieczeństwa Krajowego, obrońcy praw człowieka obawiają się, że Kalifornia porzuca inicjatywę równości w opiece zdrowotnej dla imigrantów, osób kolorowych i osób o niskich dochodach, choć twierdzą, że to właśnie ten wysiłek jest najbardziej potrzebny.
„Jesteśmy teraz w bardzo trudnej sytuacji” – powiedział Cary Sanders, starszy dyrektor ds. polityki w California Pan-Ethnic Health Network, stanowej grupie działającej na rzecz równości w dostępie do opieki zdrowotnej.
Rzeczniczka gubernatora Gavina Newsoma, Elana Ross, powiedziała, że „stan podjął trudne, ale konieczne kroki w celu zapewnienia stabilności fiskalnej” i że administracja kontynuuje dialog z pracownikami służby zdrowia. Ross dodała, że gubernator z ramienia Partii Demokratycznej, potencjalny kandydat na prezydenta , nadal jest zdecydowany bronić imigrantów, którzy są celem ataków administracji Trumpa.
„Nasze biuro jest na ulicy”
W całym kraju jest ponad 60 000 pracowników służby zdrowia, w tym około 9200 w Kalifornii. Według danych Biura Statystyki Pracy Stanów Zjednoczonych z 2024 roku, przewiduje się, że liczba ta wzrośnie o 13% w ciągu następnej dekady, czyli trzy razy szybciej niż w przypadku wszystkich zawodów. Eksperci twierdzą jednak, że liczby te są zaniżone, biorąc pod uwagę różnorodność tytułów pracowników służby zdrowia i fakt, że wielu z nich pracuje poza służbą zdrowia i instytucjami rządowymi.
Pracownik służby zdrowia w społeczności to termin ogólny obejmujący osoby wspierające się nawzajem i przedstawicieli zdrowia w społeczności. Pracownicy ci, często nazywani promotorami, to zazwyczaj kobiety pracujące w klinikach, szpitalach, departamentach zdrowia publicznego i lokalnych organizacjach non-profit – miejscach, w których cieszą się zaufaniem i rozumieją najpilniejsze potrzeby zdrowotne swojej społeczności.
Oprócz pomocy w radzeniu sobie z chorobami przewlekłymi, takimi jak choroby serca i cukrzyca, promują zdrowie reprodukcyjne, zdrowie dzieci i higienę jamy ustnej, a także pomagają seniorom z demencją zapobiegać urazom i weryfikować leki. Mogą sprawić, że ludzie poczują się bezpiecznie, zgłaszając przemoc domową i inne nadużycia. Pomagają również w uzyskaniu pomocy mieszkaniowej i żywnościowej. „Pracownik służby zdrowia nie siedzi za biurkiem” – powiedział Hernández. „Nasze biuro znajduje się na ulicy”.
W 2019 r. Kalifornijska Komisja ds. Przyszłościowej Siły Roboczej w Ochronie Zdrowia zaleciła integrację pracowników służby zdrowia w społecznościach z systemem opieki zdrowotnej, a w 2022 r. stan zatwierdził przeznaczenie 281 milionów dolarów w ciągu trzech lat na Kalifornijski Departament Dostępu do Opieki Zdrowotnej i Informacji, który nadzoruje rozwój kadr opieki zdrowotnej, w celu ich rekrutacji, szkolenia i certyfikacji.

Agencja dążyła do ujednolicenia szkoleń i certyfikacji, ale niektóre grupy społeczne obawiały się, że stworzy to bariery wejścia, ponieważ nie będzie wystarczająco doceniać doświadczeń życiowych i kompetencji kulturowych. Jednak w momencie, gdy agencja zaoferowała większą elastyczność i umożliwiła szkolenia w społecznościach, stan obciął w zeszłym roku finansowanie o 250 milionów dolarów z powodu ograniczeń budżetowych. W tym roku program certyfikacyjny został oficjalnie zlikwidowany.
Rzecznik Andrew DiLuccia poinformował, że agencja rozważa obecnie program akredytacji organizacji społecznych, a nie poszczególnych pracowników, oraz planuje przeznaczyć pozostałe 12 milionów dolarów na pomoc techniczną, rozwój kadr i wynagrodzenia dla osób pracujących ze społecznościami imigrantów.
Według Narodowej Akademii Polityki Zdrowotnej Stanu 32 inne stany oferują dobrowolny lub obowiązkowy program certyfikacji pracowników służby zdrowia.
Niektórzy działacze na rzecz zdrowia publicznego twierdzą, że Kalifornia traci szansę na stworzenie ścieżki kariery dla tej grupy zawodowej. Obecnie niektóre kursy oferowane przez organizacje non-profit, hrabstwa i uczelnie wymagają uiszczenia opłaty , uzyskania dyplomu, biegłej znajomości języka angielskiego lub wcześniejszego doświadczenia. Większość z nich koncentruje się w okolicach San Francisco lub Los Angeles, co sprawia, że w dużej części stanu istnieją pustynie szkoleniowe .
Lourdes Bernis, dentystka z Ekwadoru, jest przykładem tego, jak pracownicy służby zdrowia mogą być zintegrowani z systemem opieki zdrowotnej. Rozpoczęła karierę jako wolontariuszka-promotorka ponad dekadę temu, a w 2019 roku przeszła bezpłatne szkolenie w hrabstwie Los Angeles, co pozwoliło jej podjąć pracę na pełen etat z benefitami w Departamencie Zdrowia Psychicznego hrabstwa, pomagając hiszpańskojęzycznym kobietom radzić sobie z depresją i lękiem w okresie rekonwalescencji po zażyciu narkotyków.
Bernis planuje teraz zostać specjalistką ds. wsparcia rówieśniczego w szpitalach i klinikach. Tymczasem wielu jej kolegów z wieloletnim doświadczeniem tkwi w nisko płatnych rolach i nie stać ich na szkolenia, które pozwoliłyby im awansować. „Są promotorzy, którzy mają 20–25 lat doświadczenia, ale nadal pracują jako wolontariusze” – powiedziała Bernis po hiszpańsku.

Rola Medi-Cal
Aby wynagrodzić pracowników służby zdrowia, program Medi-Cal zaczął obejmować ich usługi w lipcu 2022 roku, ale Kalifornia zawiesiła planowaną podwyżkę wynagrodzeń dla nich po tym, jak wyborcy zatwierdzili Propozycję 35, która zamiast tego podniosła wynagrodzenia lekarzy, szpitali, przychodni i innych świadczeniodawców. Od tego czasu stan nie ustanowił jeszcze jednolitego systemu, w jaki plany zdrowotne powinny zawierać umowy z organizacjami zatrudniającymi pracowników służby zdrowia.
„Musimy pokonywać przeszkody” – powiedziała Maria Lemus, dyrektor wykonawcza Visión y Compromiso, organizacji non-profit z siedzibą w Los Angeles, reprezentującej pracowników służby zdrowia. „To po prostu powoduje chaos, ponieważ każdy plan może mieć inne wymagania”.
Lemus powiedział, że organizacji zajęło prawie sześć miesięcy nawiązanie płatności z jednym planem zdrowotnym.
Chociaż zwrot kosztów w ramach programu Medi-Cal jest uzależniony od konkretnych zadań i waha się od 9,46 do 27,54 dolarów za 30 minut pracy, obrońcy praw pacjentów twierdzą, że nie otrzymują oni pełnego wynagrodzenia za czas poświęcony na budowanie zaufania i kontakt z pacjentami. Zwolennicy twierdzą, że pracownicy powinni zarabiać co najmniej 30 dolarów za wizytę, z dodatkowymi świadczeniami, ale wielu z nich zarabia około 21 dolarów za godzinę , często bez dodatkowych świadczeń.
Zwolennicy programu twierdzą, że są zaskoczeni, jak rzadko korzysta się z tych usług w programie, w którym uczestniczy 15 milionów mieszkańców Kalifornii. W pierwszym roku z usług skorzystało ponad 16 000 osób zapisanych do programu Medi-Cal, a w zeszłym roku liczba ta wzrosła do 68 000, według danych stanowych. „Nie sądzę, żeby program osiągnął potencjał, o którym mówił gubernator i który wszyscy sobie wyobrażaliśmy” – powiedział Sanders.
Griselda Melgoza, rzeczniczka kalifornijskiego Departamentu Opieki Zdrowotnej, powiedziała, że agencja zarządzająca programem Medi-Cal odnotowała „stały, rosnący trend” i uważa, że dane niedoszacowują wykorzystania, ponieważ świadczenie jest czasami łączone z innymi usługami.
Propozycja oceny, czy plany opieki zarządzanej Medi-Cal zapewniają wystarczającą ilość informacji i edukacji swoim członkom na temat usług zdrowotnych świadczonych w społecznościach, upadła w tym roku.
Bardziej istotne niż kiedykolwiek
W związku z cięciami finansowania opieki zdrowotnej wprowadzonymi przez administrację Trumpa i uchwaleniem przez Partię Republikańską ustawy o podatkach i wydatkach, obrońcy praw obawiają się, że finansowanie i wsparcie dla pracowników służby zdrowia w społecznościach będzie jeszcze mniejsze, co zmniejszy liczbę pracowników zajmujących się zwalczaniem nierówności w opiece zdrowotnej. Departament Zdrowia Publicznego hrabstwa Fresno poinformował już o redukcji liczby pracowników służby zdrowia w społecznościach o ponad połowę, z 49 do 20 stanowisk .
Jednak działania outreachowe są ważniejsze niż kiedykolwiek. Administracja Trumpa kontynuuje naloty imigracyjne, które najwyraźniej dotknęły co najmniej jedną klinikę zdrowia w stanie, a obrońcy praw pacjenta i badacze polityki twierdzą, że pracownicy służby zdrowia mogą działać jako pośrednicy w kontaktach z pacjentami-imigrantami, którzy boją się szukać opieki medycznej w szpitalach i klinikach.
Bez państwowego programu certyfikacji, braku podwyżek i malejących funduszy na szkolenia, droga do profesjonalizacji pracowników służby zdrowia jest niejasna, przez co pracownicy czują się pomijani.
„Społeczność mi ufa”, powiedział Hernández, doświadczony pracownik służby zdrowia, „ale na szczeblu rządowym wciąż długa droga, zanim moja praca zostanie doceniona i będzie mi za nią godziwie wynagradzana”.

Niniejszy artykuł został przygotowany przez KFF Health News , publikację California Healthline , niezależnego pod względem redakcyjnym serwisu California Health Care Foundation .
kffhealthnews