W Son By Toulon, M i Lamomali do końca nocy

Ogromny żółty totem wzniesiony w ciemności sceny nagle ożywa, jakby przeszył go potężny prąd elektryczny. Artyści wchodzą na scenę przy wtórze ryku tłumu i natychmiast nawiązuje się kontakt między M a jego fanami. Pojawia się on u boku promiennej piosenkarki Fatoumaty Diawary, która od pierwszych chwil śpiewu emanuje energią przekazu.
Oxmo Puccino jako gośćTotem, będący emblematem drugiego albumu kolektywu Lamomali, wydanego w kwietniu 2025 roku, symbolizuje jednoczącą przestrzeń, w której Mali jest w centrum uwagi. Ten kolektyw muzyków, na czele z Matthieu Chedidem, Fatoumatą Diawarą i griotą Ballą Diabaté, czerpie z wielu inspiracji. To historia spotkań świata M ze światem pieśniarki i aktorki ludowej z Wassoulou, Fatoumaty Diawary, która w szczególności użyczyła głosu w filmie Michela Ocelota „Les Contes de la nuit” (2011), nawiązującym do estetyki słynnego filmu animowanego „Princes and Princesses” (2000). Trębacz Ibrahim Maalouf, który otworzył uroczystość w pierwszej części koncertu, oraz raper Oxmo Puccino również dołączyli do zespołu Lamomali na scenie, aby wykonać kilka utworów.
M w środku tłumuTa radosna mieszanka to także opowieść o muzycznych eksploracjach: gitary elektryczne, keyboardy i perkusja łączą siły z korą, tradycyjnym instrumentem muzyki zachodnioafrykańskiej Mandingo, perkusją, a nawet keytarem, syntezatorem trzymanym jak gitara. Nowe utwory Lamomali, „Je suis Mali”, „Je t'aime” i „Ama Kora”, oczarowały tłum, który z radością usłyszał również kultowe utwory M, takie jak Matchistador. Blisko swojej publiczności, Mathieu Chedid grał przez długi czas w środku tłumu, posuwając się nawet do tego, że użył barierki trybun, aby jego gitara zadzwoniła. Być może najbardziej pamiętną sceną pozostanie ten energiczny duet gitary elektrycznej i kory, który gitarzysta i jego towarzysz griot grali jeden po drugim, przy akompaniamencie braw i entuzjastycznych okrzyków oczarowanej publiczności.
Var-Matin