Nieodparta fala kulturowa, która zaczęła się w Seulu

To globalny fenomen. Od muzyki, przez jedzenie, kino, po gry wideo – kultura Korei Południowej podbija serca i umysły na całym świecie. Brytyjski dziennik „The Guardian” odwiedził stolicę Korei Południowej, gdzie wszystko się zaczęło.
[Artykuł ten został po raz pierwszy opublikowany na naszej stronie 27 października 2022 r. i ponownie opublikowany 18 lipca 2025 r.]
W zeszłym tygodniu [pod koniec sierpnia] stałem w rozległym studiu tańca, jednym z dwunastu na wyższych piętrach modnego, nowego biurowca na prawym brzegu rzeki Han w Seulu w Korei Południowej. To siedziba SM Entertainment, firmy, której można przypisać zasługę stworzenia jednego z najpotężniejszych ruchów kulturowych XXI wieku: K-popu, czyli koreańskiego popu.
Każde pokolenie ma swoją własną fabrykę marzeń. Równoległy świat, znany obecnie jako SM Culture Universe, narodził się z wizji południowokoreańskiego przedsiębiorcy, Lee Soo-mana, który po krótkiej karierze piosenkarza-DJ-a wyjechał w latach 80. studiować informatykę do Stanów Zjednoczonych. Wrócił do Seulu z „marzeniem o globalizacji koreańskiej muzyki”.
W studiu tańca jego bratanek Chris Lee, dyrektor wykonawczy SM Entertainment, wyjaśnia mi, jak to marzenie stało się rzeczywistością. Idole K-popu najpierw podbijali listy przebojów w całej Azji. Od niezwykłego sukcesu BTS (grupy, którą zarządza
Skorzystaj ze specjalnej oferty cyfrowej, aby uzyskać nieograniczony dostęp do wszystkich naszych treści.
Courrier International