Malcolm-Jamal Warner, gwiazda serialu „Bill Cosby Show”, utonął w Kostaryce w wieku 54 lat

Znany z drugoplanowej roli w serialu "Bill Cosby Show", amerykański aktor Malcolm-Jamal Warner zmarł po przypadkowym utonięciu w Kostaryce, poinformowała w poniedziałek, 21 lipca, tamtejsza policja. 54-letni aktor zmarł w niedzielę w wyniku uduszenia po utonięciu na plaży Coles de Cahuita w południowo-wschodniej części kraju, jak wynika z raportu kostarykańskiej policji sądowej.
Według doniesień „prąd najwyraźniej zepchnął go do morza” podczas pływania. Aktor został uratowany przez ludzi na plaży, ale później członkowie Czerwonego Krzyża znaleźli go martwego. Według prasy amerykańskiej, Malcolm-Jamal Warner przebywał na wakacjach w Kostaryce. Jego przedstawiciele, z którymi skontaktowały się Agence France-Presse i Associated Press, odmówili natychmiastowego komentarza.
„Bill Cosby Show”, popularny serial telewizyjny lat 80., wywarł wpływ na całe pokolenie w Stanach Zjednoczonych, opowiadając o losach afroamerykańskiej rodziny z wyższej klasy średniej. Aktor wcielił się w postać Theo, najmłodszego syna rodziny Huxtable. Grał tę rolę przez osiem sezonów, pojawiając się w każdym ze 197 odcinków serialu, a w 1986 roku otrzymał nawet nominację do nagrody Emmy.
Pamiętna scenaDla wielu niezapomnianym obrazem postaci, a także aktora, jest dziś scena, w której ma na sobie podróbkę markowej koszuli, źle uszytej przez jego siostrę Denise, graną przez Lisę Bonet. Koszulka z napisem „Gordon Gartrell” stała się później internetowym memem, podobnie jak Anthony Mackie, który nosił ją w programie Jimmy'ego Fallona „The Tonight Show”. Na zdjęciu profilowym Warnera na Instagramie widać malucha w podobnej koszulce.
Malcolm-Jamal Warner kontynuował karierę aktorską, występując m.in. we własnej operze mydlanej „Malcolm & Eddie”, w której wystąpił u boku komika Eddiego Griffina w nieistniejącej już sieci UPN w latach 1996–2000. W latach 2010. zagrał u boku Tracee Ellis Ross jako para łącząca rodziny przez dwa sezony w sitcomie stacji BET „ Reed Between the Lines ”. Zagrał także Ala Cowlingsa, przyjaciela O.J. Simpsona, w „American Crime Story” , i był stałym gościem serialu „The Resident ”. Do jego najbardziej znanych ról należy komedia romantyczna z 2008 roku „Fool's Gold ”, w której wystąpili również Matthew McConaughey i Kate Hudson.
Gwiazda NBA, Magic Johnson, był wśród osób, które oddały mu hołd w poniedziałek. W programie X powiedział, że on i jego żona byli zasmuceni wiadomością o śmierci przyjaciela. „Oboje byliśmy wielkimi fanami serialu „Bill Cosby Show ” i nadal śledziliśmy jego karierę” – powiedział, dodając: „Za każdym razem, gdy spotykałem Malcolma, prowadziliśmy głębokie i przyjemne rozmowy o koszykówce, życiu i biznesie. Będzie nam go naprawdę brakowało”.
„Poznałam cię po raz pierwszy jako Theo dla reszty świata, a potem zostałeś moim pierwszym mężem w telewizji” – napisała Tracee Ellis Ross na Instagramie, składając hołd „ ciepłemu, słodkiemu, obecnemu, życzliwemu, troskliwemu, głębokiemu, zabawnemu, eleganckiemu aktorowi i przyjacielowi”.
Poeta i muzyk, Warner zdobył również nagrodę Grammy w kategorii „Najlepszy tradycyjny występ R&B” oraz był nominowany w kategorii „Najlepszy album z poezją spoken word” za „Hiding in Plain View” . Był żonaty przez około dziesięć lat i miał córkę, która miała około 5 lat, ale nie ujawnił jej imienia.
Podobnie jak reszta obsady „ Bill Cosby Show” , Malcolm-Jamal Warner w ostatnich latach musiał mierzyć się z oskarżeniami o napaść seksualną wysuwanymi przeciwko tytułowemu gwiazdorowi Billowi Cosby'emu, którego wyrok skazujący wydany przez sąd w Pensylwanii został później uchylony . W 2015 roku powiedział Associated Press, że dziedzictwo serialu zostało „splamione ”. „Moim największym zmartwieniem jest sposób, w jaki osoby kolorowe są przedstawiane w telewizji i filmach ” – powiedział Warner. „Zawsze mieliśmy „Bill Cosby Show ”, który mógł się temu przeciwstawić. A fakt, że już go nie mamy, najbardziej mnie smuci, ponieważ za kilka pokoleń „Bill Cosby Show” będzie niczym więcej niż tylko bajką”.
„Dorastałem z maniakalną obsesją, nie chcąc być jednym z tych dzieciaków, które pytają: »Gdzie oni teraz są?«” – powiedział Warner. Dodał: „Czuję się bardzo szczęśliwy, że mam dostęp do tylu możliwości … że jestem tam, gdzie jestem dzisiaj i w końcu mogę pozbyć się zmartwień o życie po Cosbym ”.
Świat z AP i AFP
Brać w czymś udział
Ponownie wykorzystaj tę treśćLe Monde