Finistère: zanim trafią do garnka, rośliny w ogrodzie botanicznym hotelu-restauracji Ar Men Du można zwiedzić

W gminie Névez (Finistère), z widokiem na morze, hotel-restauracja Ar Men Du, wyróżniona gwiazdką Michelin od marca 2024 roku, szczyci się starannie zaprojektowanym ogrodem botanicznym, idealnie dostosowanym do klimatu i natury bretońskiego wybrzeża. Można go zwiedzać w każdy piątek pod okiem Claire Tanguy, botaniczki krajobrazu.
Przez TPW każdy piątek, od 11:00 do 12:00, spacer po ogrodzie botanicznym hotelu-restauracji Ar Men Du w Névez (Finistère) działa na wszystkie zmysły. Na ponad 3000 m² rośnie mnóstwo aromatycznych roślin, warzyw i kwiatów, które szef kuchni nagrodzony gwiazdką Michelin, Jérôme Gourmelen, wykorzysta do wzbogacenia swoich dań.
Ten ogród narodził się w 2019 roku z wyobraźni i pracy Véronique Pélissier, architektki, i Claire Tanguy, botaniczki krajobrazu. „Potrzebowaliśmy ogrodu dla ludzi i zwierząt, w tym ptaków. Starannie dobraliśmy rośliny, mając to na uwadze” – podkreśla Claire Tanguy, która wcześniej pracowała nad dużymi ogrodami w Turenii.
Ogród Ar Men Du jest podzielony na kilka sekcji: warzywną, aromatyczną i dziką. „Ważne jest, aby restauracja miała świeże produkty na miejscu” – podkreśla botanik. „To koncepcja „od ogrodu do talerza ”. Ta sekcja to permakultura, gleba jest zawsze przykryta i zawsze rosną tam rośliny. Nie mamy odpadów zielonych. Do podlewania używamy wiórów drzewnych i łusek gryki”. A ponieważ królików jest wiele i są żarłoczne, ale muszą współistnieć, niektóre rośliny są ukryte wśród innych.
Pomiędzy „Little Jem”, różnorodnymi sałatkami, jadalnymi kwiatami, nasturcjami i nagietkami , liliowcami , które doskonale komponują się z kawiorem, kapustą wieczną, ziemniakami i innymi fioletowymi oregano , których smak przypomina szpinak, to eksplozja smaków i wspaniałych odkryć. „A odwiedzający mogą wyjść z torebką nasion” – wyjaśnia Claire Tanguy.
Pod względem aromatu to prawdziwy węchowy Eden. Delektujemy się liśćmi rośliny i odkrywamy ich smak ze zdumieniem. „Niektóre można w oczach ludzi pomylić z chwastami, ale wcale tak nie jest”. Jedna z roślin jest bardzo rzadka: „kosmos czekoladowy” (cosmos atrosanguineum) , który w dobrą pogodę wydziela zapach kakao. Jest starannie chroniony przed ptakami i innymi gryzoniami, które mogłyby zostać zwabione specyficznym smakiem tej rośliny. „Używamy również wielu roślin aromatycznych do herbat ziołowych i syropów, na przykład z czosnku królewskiego, który ma cytrynowy smak”.
W pobliżu znajdują się również krzewy malin, rabarbaru oraz sad figowy i jabłoniowy – jedyne, które są w stanie wytrzymać dziką linię brzegową. „Mamy też prawdziwie dziką część, którą nazywamy ogrodem wydmowym, oraz łąkę produkującą miód” – dodaje botanik.
Od początku listopada do połowy lutego ogród nieco odpoczywa, ale zimowe kwiaty nadal tam pozostają, codziennie starannie pielęgnowane przez jednego z pracowników ośrodka.
Claire Tanguy ze swojej strony nie brakuje pomysłów na dalszy rozwój i wzbogacenie ogrodu, szczególnie o opuncję, odmianę meksykańskiego kaktusa o bardzo mięsistych liściach, która „jest niezwykle soczysta” i może być wykorzystywana jako warzywo lub owoc. Kolejny smak dla szefa kuchni nagrodzonego gwiazdką Michelin.
Informacje praktyczne: aby zwiedzić ogród botaniczny hotelu-restauracji Ar Men Du przez cały rok, należy dokonać rezerwacji pod numerem telefonu 02.98.06.84.22.
Le Parisien