„Nie otrzymaliśmy pierwszej pomocy od UNGRD po trzech miesiącach kryzysu”: burmistrz San José del Guaviare w obliczu historycznych powodzi

W Bogocie, podczas imprezy Decathlon , na której burmistrz San José del Guaviare dostarczał meble szkolne do swoich gmin, Willy Alejandro Rodríguez opowiedział o trudnej sytuacji, w jakiej znalazł się jego region po najgorszej powodzi od 40 lat, i wyjaśnił, w jaki sposób zamierza odczarować ten obszar, promując turystykę jako siłę napędową gospodarki.
San José del Guaviare zmaga się obecnie z jedną z najpoważniejszych sytuacji kryzysowych od dziesięcioleci. Ulewne deszcze spowodowały wylanie rzek Guaviare i Guayabero, co wpłynęło negatywnie na kilkanaście dzielnic miejskich i dziesiątki obszarów wiejskich. Pomimo spełnienia wymogów i ogłoszenia stanu wyjątkowego, burmistrz stwierdza, że „po trzech miesiącach nie otrzymaliśmy pierwszej pomocy od Krajowej Jednostki Zarządzania Ryzykiem Katastrof (UNGRD)”.

W czerwcu poziom wody w rzece Guaviare osiągnął 10,09 m, co stanowi najwyższy poziom w historii. Zdjęcie: Biuro Burmistrza San José del Guaviare
W wywiadzie dla EL TIEMPO Rodríguez zaapelował również do rządu i sektora prywatnego o zwrócenie większej uwagi na regiony oddalone, przyznając, że pomimo wsparcia ze strony firm takich jak Decathlon, zaniedbania instytucjonalne nadal są widoczne. Francuska korporacja międzynarodowa przekazała ponad 5800 artykułów szkolnych – w tym krzesła, biurka i tablice – aby wzmocnić edukację w tym regionie kraju, również dotkniętym przemocą.
Oprócz podkreślenia kryzysu humanitarnego, z jakim zmaga się gmina, gubernator nalegał na zmianę wizerunku Guaviare, historycznie kojarzonego z konfliktami, i wypromowanie go jako światowej klasy destynacji turystycznej. Podkreślił potencjał atrakcji przyrodniczych, takich jak starożytne malowidła jaskiniowe, różowe delfiny i unikalne skaliste krajobrazy. „Chcemy, aby turystyka stała się drugim co do wielkości źródłem dochodów gminy” – powiedział.

Burmistrz San José del Guaviare, Willy Alejandro Rodríguez. Zdjęcie: Ratusz San José del Guaviare
Nasz departament Guaviare składa się z czterech gmin: stolicy, San José, której jestem burmistrzem, El Retorno, Calamar i Miraflores. Guaviare jest niezwykle bogate pod względem turystycznym i środowiskowym. To naturalne bogactwo pozwoliło nam zacząć prezentować wyjątkowe, magiczne miejsca, takie jak malowidła jaskiniowe, datowane na 10 000 lub 12 000 lat. Ze względu na ich uniwersalne znaczenie porównuje się je nawet do Kaplicy Sykstyńskiej. To pozwoliło nam przyciągnąć wielu turystów, nawet z zagranicy. Chcemy, aby turystyka była wizytówką naszej gminy.
Jakie inne atrakcje turystyczne mają? Mamy formacje skalne, laguny, rzeki i strumienie, które są domem dla gatunków takich jak różowe delfiny. Są też spektakularne miejsca zamieszkane przez ostatnich zielonych nomadów: nukaków, którzy również potrzebują wsparcia rządu. Chcemy, aby turystyka stała się ważnym zasobem dla gospodarki Guaviare. Porzucamy nielegalne uprawy i zmierzamy w kierunku legalizacji, ale potrzebujemy wsparcia rządu, ministerstw i sektora prywatnego.

Piktogramy Cerro Azul w Guaviare. Zdjęcie: Andrés Hurtado
Jako burmistrz promujemy festiwale miejskie. Organizujemy festiwal Yuruparí de Oro, który cieszy się międzynarodowym uznaniem w takich krajach jak Wenezuela ze względu na swoją ekspresję artystyczną, muzykę i tańce rdzennych mieszkańców. Chcemy, aby tego typu podejście się rozwijało, choć obecność nielegalnych grup zbrojnych przesłania te działania. Mimo to pracujemy nad zmianą tego postrzegania.
Nalegał Pan na odstygmatyzowanie Guaviare. Jaka jest rzeczywista sytuacja bezpieczeństwa w regionie turystycznym San José? Departament jest bardzo rozległy. Siedziba gminy, San José, jest chroniona przez policję, marynarkę wojenną, wojsko i inne siły specjalne. Do nieszczęśliwych zdarzeń dochodzi w odległości ponad 100 kilometrów od centrum miasta lub na odległych obszarach. Nieprawdą jest, że całe Guaviare jest ogarnięte konfliktem. Są miejsca takie jak Laguna Negra, Naturalne Mosty, Brama Oriona, Ciudad de Piedra, naturalne studnie i malowidła jaskiniowe w Nuevo Tolima, które są całkowicie bezpieczne i położone bardzo blisko centrum miasta.

Guaviare leży między rzeką Orinoquia a Amazonką. Liczba mieszkańców nie przekracza 113 000. Zdjęcie: Mauricio Moreno
Powodzie zdarzają się co roku, ale takiego przypływu nie widziano od 40 lat. Poziom wody wzrósł o ponad 10 metrów i 15 centymetrów. Rzeki Guaviare i Guayabero wylały, ucierpiało 13 dzielnic San José i ponad 43 wioski. Rodziny straciły domy i uprawy, takie jak banany, maniok, ryż, kukurydza i bataty. Drogi również zostały uszkodzone, a dostęp do wielu obszarów wiejskich był utrudniony. Trzy miesiące później nie otrzymaliśmy pierwszej pomocy od Krajowej Jednostki Zarządzania Ryzykiem. Pomimo ogłoszenia stanu wyjątkowego i spełnienia wszystkich wymagań, reakcja była zerowa.
Dzisiaj jesteśmy na wydarzeniu z Decathlonem, gdzie ogłaszamy darowiznę. Co dla Ciebie oznacza takie wsparcie? Doceniam wsparcie lokalnych partnerów i dziś, dzięki tej strategii „podatek za pracę”, sektor edukacji może zostać wzmocniony. Serdecznie dziękuję firmie Decathlon za tę pomoc w postaci wyposażenia szkół. Mamy znaczne braki w infrastrukturze edukacyjnej i to dobra wiadomość dla naszych dzieci. Niewątpliwie zostanie to dobrze przyjęte w szkołach gminy.

Decathlon przekazał ponad 5800 artykułów szkolnych na rzecz edukacji w San José del Guaviare. Zdjęcie: Decathlon
Guaviare czeka na Ciebie. To region, który zamieszkiwały rodziny, które przybyły tu ponad 50 lat temu, aby założyć swoją ojczyznę. Dziś, dzięki bogactwu środowiska naturalnego i turystyki, może być wyjątkowym miejscem dla Kolumbii i świata. Zapraszam Cię do poznania tego regionu i opowiedzenia o jego walorach.
Dziennikarz zajmujący się środowiskiem i zdrowiem
eltiempo