Poranek na stacji benzynowej Soul

Rano na basenie wszyscy są zawsze tak przyjaźni. Otwierają o siódmej. Czasami jestem już tam, czasami nie wcześniej niż o siódmej trzydzieści, czasami nie wcześniej niż o ósmej. Tak się zdarza, ale jest późno. Przychodzę w deszczu, przychodzę w słońcu, przychodzę w chmurach, ale najpiękniej jest w deszczu, czy to nie dziwne? Nieważne, jakie jest niebo. Niech się gromadzą chmury, niech spadają krople, wszystko
süeddeutsche